"Królowe życia": Mama Laluny zdradza rodzinne tajemnice. Mówi o nastoletniej Laurze
Mama Laluny z "Królowych życia" zdradziła, jakie relacje mają Laura i Kasia Alexander. Lidia Lirsz opowiedziała również o swojej niełatwej przeszłości.
Laluna z "Królowych życia" na początku swojej przygody z show-biznesem przedstawiła fanom córkę, mamę oraz przyjaciół. W programie wydawało się, że relacje Kasi Alexander z córką są świetne, jednak nastolatka zdecydowała, że nie chce więcej pokazywać się w "Królowych życia". Na próżno również szukać jej zdjęć w sieci. Teraz mama Laluny, Lidia Lirsz w szczerym wywiadzie zdecydowała się zdradzić kulisy rodzinnych relacji.
"Królowe życia": Mama Laluny o córce i wnuczce
Laluna z "Królowych życia" nie ukrywa, że jest rodzinna, a za najbliższymi skoczyłaby w ogień. W pierwszych odcinkach programu z udziałem Laluny u jej boku trwały mama Lidia oraz córka Laura. Po czasie nastolatka przestała brać udział w programie, a jej znana matka nie zdecydowała się wyjaśnić jej decyzji.
Chociaż Laura zdecydowała się wieść zupełnie inne życie niż jej matka, Laluna od czasu do czasu wspomina o córce. Niedawno Laura wkroczyła w dorosłe życie. Laluna z "Królowych życia" pokazała prezenty dla córki z okazji 18. urodzin. Kontrowersyjna "Królowa życia" w czasie trwania swojej popularności stwierdziła również, że nie będzie wypowiadać się na temat swoich związków. Chociaż nauczona doświadczeniem, że w jej przypadku nie warto przesadzać z prywatą, od czasu do czasu porusza temat ojca Laury. Niedawno Laluna z "Królowych życia" o tacie swojej córki i ich relacjach.
Teraz to Lida Lirsz, matka Laluny w wywiadzie dla cozatydzien.pl opowiedziała o swoich relacjach z Laurą:
- Oj kocham swoją wnuczkę nade wszystko. Mam ją tylko jedną, ale może kiedyś będę miała więcej. Za Laurę oddałabym życie, tak ją kocham. Zresztą, to samo zrobiłabym dla swoich dzieci. Zawsze ją rozpieszczałam i to się nie zmieni. Jak do mnie przychodzi, to mam schowaną pizzę i jakieś smakołyki. - przyznała, wspominając o Laurze w rozmowie z cozatydzien.pl
Zobacz także: Czy "Królowe życia" powrócą? Anna Renusz i Laluna zdradziły prawdę!
Lidia Lirsz z "Królowych życia" opowiedziała również o tym, jak wygląda jej życie. Podkreśliła, że zawsze mogła liczyć na dwoje swoich dzieci: Lalunę oraz Macieja. Dziś nie ma wysokiej emerytury, jednak dzięki dzieciom nie musi się o nic martwić:
Musiałam zasuwać po 16 godzin, a dzieci bardzo pomagały w domu. Kasia prała, wieszała ubrania, Maciek sprzątał, trzepał dywany. Czasami chodzili do sąsiadki i pytali, jak gotować obiad czy jak przyrządzić gulasz. Pracowałam jakieś 200 metrów od domu, więc jeszcze czasem mi ten obiad przynosili. Lubiłam swoją pracę, ale teraz nie mam wysokiej emerytury. Czasami dzwonię do Maćka i mówię, że potrzebuję pieniędzy. On mi tylko mówi, gdzie są, i że mam wziąć tyle, ile potrzebuję. Z Kasią zresztą jest tak samo. Czy potrzebuję butów, leków, czy kurtki to wiem, że zawsze mi pomoże i mogę na nią liczyć. - powiedziała.
Mama Laluny otworzyła się także na temat ojca swojej popularnej córki. Ojciec Laluny zmarł w wieku 46 lat. Zdążył poznać Laurę i "bardzo cieszył się, że ma wnuczkę":
Miałam też męża i chociaż się rozstaliśmy, to cały czas utrzymywał z dziećmi kontakt. On był bardzo z Kasią związany, ale niestety zmarł na raka w wieku 46 lat. Widział Laurę, cieszył się, że ma wnuczkę. Kasia cały czas bardzo tęskni za ojcem.
Niewiele osób wie, że Kasia Alexander z "Królowych życia" w dzieciństwie bardzo chorowała. Lidia Lirsz przyznała, że przez długi czas drżała o życie córki.
Kasia bardzo chorowała jako dziecko. Miała ukrytą epilepsję. Powiedziałabym, że to jest cukierek ładnie opakowany. Piękny, ale nikt nie wie, co jest w środku. Nie chcieli mi jej nawet przyjąć do przedszkola. W każdej chwili mogła stracić przytomność, upaść. Potem to poszło w dobrym kierunku, bo trafiłam na właściwego lekarza. On mnie pokierował na odpowiednie leczenie, zabiegi i sytuacja się uspokoiła. - powiedziała.
Mama Laluny opowiedziała również, o tym, jak reaguje na hejt oraz krytykę. Przyznała, że ogrom nienawistnych komentarzy odbijał się na nastoletniej Laurze:
Zobacz także: "99 - gra o wszystko": Laluna o Sylwii Bombie: "Bombę spotkała bardzo duża KARMA"