Dagmara Kaźmierska z "Królowych życia" kocha podróżować i właśnie relacjonuje swoje kolejne wyjazdy. Pokazała zdjęcia a uwagę fanów jednak zwraca fakt, że nie jest tam sama! Na fotografii "Królowa życia" pozuje w towarzystwie tajemniczego mężczyzny. Kim jest? To przyjaciel, a może ktoś więcej?
„Królowe życia”: Dagmara Kaźmierska na wakacjach z młodszym mężczyzną
Chociaż stacja TTV ogłosiła, że kończy emisję programu "Królowe życia", jego bohaterowie nie zamierzają pójść w zapomnienie. Jacek Wójcik z "Królowych życia" bawił się z pięknością z "Love Island", Izabela Macudzińska z "Królowych życia" podzieliła się talentem córki, natomiast Dagmara Kaźmierska zrobiła to, w czym odnajduje się najlepiej - ruszyła w świat! Tym razem "Królowa życia" wylądowała w Rzymie. Okazuje się jednak, że nie jest tam sama - towarzyszy jej dużo młodszy mężczyzna, a wspólnym zdjęciem pochwaliła się w sieci. Ku rozczarowaniu fanów okazuje się jednak, że to nie jest nowa miłość "Królowej życia", tylko jej... zaufany fryzjer!
Zobacz także: "Królowe życia" powrócą w przyszłym roku? Laluna zdradza prawdę
To nie jest pierwszy wspólne zdjęcie Dagmary Kaźmierskiej i jej fryzjera. Internauci zdecydowanie uwielbiają ten duet:
- Pięknie wyglądacie pozdrawiam 🔥
- I to znaczy brać od życia ile wlezie.....😂❤️👍👋
- Piękni
- Zjawiskowo wyglądacie 🔥
- Pięknie Dziubaski! Tak trzymaj laska!
- Bosko
Przy okazji Dagmara Kaźmierska zebrała kilka komplementów:
- Piękna 🔥❤️
- Jak zwykle piękna kobieta 🙌❤️
- Piękna kobieta ❤️
- Ślicznie wyglądasz
Zobacz także: To miał być koniec „Królowych życia”, a Dagmara Kaźmierska zapowiedziała nowy sezon! Jak to?!
Jak widać, urlop od nagrań zdecydowanie służy celebrytce, która nie narzeka na nudę! Po tym jak zafundowała sobie liposukcję brzucha, Dagmara Kaźmierska w skąpym bikini odkrywa brzuch i z chęcią prezentuje swoje kobiece kształty. Ostatnio wspólnie z koleżankami tańczyła na jachcie, teraz z kolei bawi się w najlepsze:
- Kocham swoje życie włóczęgi - napisała "Królowa życia" na swoim Instagramie
Gdzie i z kim powędruje dalej? Będziemy śledzić!