"Królowe życia": Dagmara Kaźmierska staje w obronie byłego męża: "Jest mądrzejszy od nas wszystkich"
Dagmara Kaźmierska z "Królowych życia" nie ukrywa, że jej były mąż, wciąż odgrywa ważną rolę w jej życiu. Pousiła się o intymne wyznania.
Nie od dziś wiadomo, że życie Dagramy Kaźmierskiej, którą mieliśmy okazję poznać w programie "Królowe życia" nie należało do najłatwiejszych. Podobnie jak jej relacja z byłym mężem, Pawłem. Okazuje się jednak, że ta była naprawdę silna. Do tego stopnia, że gwiazda TTV do tej pory nie da powiedzieć złego słow o byłym ukochanym.
"Królowe życia": Dagmara Kaźmierska czule o byłym mężu
Pomimo faktu, że stacja TTV już jakiś czas temu zrezygnowała z kontynuacji swojego hitowego show "Królowe życia", jego barwni bohaterowie do tej pory cieszą się dużą popularnością. Najlepszym tego przykładem jest ulubienica fanów, Dagmara Kaźmierska. Pomimo faktu, że gwiazda show zdradziła, że chwilowo rezygnuje z telewizyjnej przygody, ta kontynuuje swoją karierę za sprawą mediów społecznościowych, gdzie regularnie zaskakuje fanów nowymi publikacjami. Jakiś czas temu Dagmara Kaźmierska z "Królowych życia" ogłosiła szczęśliwą nowinę. Wówczas okazało się, że celebrytka kupiła własny hotel w Egipcie. Teraz z kolei zaskoczyła szczerym wyznaniem.
Zobacz także: "Królowe życia": Edzia przeszła spektakularną metamorfozę. Po lokach nie ma już śladu
Ostatnio, za pośrednictwem Instagrama, Dagmara Kaźmierska została zapytana przez jedną internautkę o swojego byłego męża. Wówczas padło pytanie o to, gdzie obecnie znajduje się ojciec Conana. W pytaniu ciekawej internautki nie obyło się także bez uszczypliwości. Ta zapytała również o to, czy tata Conana jest "tak samo głupi jak matka". Wówczas bohaterka show nie ukrywała swojego zdenerwowania:
Zobacz także: Dagmara Kaźmierska z "Królowych życia" zagrała w "Pamiętnikach z wakacji". Pamiętacie ją w roli Krysi?
Nie da się ukryć, że mężczyzna ten jest nadal bardzo ważny w życiu bohaterki show. Dagmara Kaźmierska z "Królowych życia" wyznała, że nie może sobie znaleźć faceta - wszystko właśnie przez byłego męża. Już w swojej autobiograficznej książce wspomniała o tym, że Paweł nadal budzi postrach w Kłodzku:
- Był u nas królem, ale do rządzenia rękę miał ciężką. Wszyscy się go bali. Bez jego wiedzy nic nie miało prawa wydarzyć się w Kłodzku i okolicach - napisała.
Nie da się ukryć, że tę dwójkę łączyła wyjątkowa więź:
- Zawsze jakaś cząstka mnie będzie go kochać. I wiem, że on czuje to samo - wyznała w książce.