
Choć dziś Conan Kaźmierski znany jest jako pławiący się w luksusach syn "Królowej życia", to los nie zawsze go rozpieszczał. Jako kilkulatek przeżywał ucieczkę rodziców przed organami ścigania, a także mrożące krew w żyłach aresztowanie ojca, którego oskarżono o zabójstwo. Niedługo po osadzeniu ojca w więzieniu, również matka chłopaka miała zatargi z prawem. Dagmara Kaźmierska spędziła 14 miesięcy w areszcie za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, trudniącej się sutenerstwem. Jak Conan wspomina ten trudny czas?
Zobacz także: Dagmara Kaźmierska z mieszka jak prawdziwa "Królowa Życia". Jej sedes Versace ocieka złotem!
Dagmara Kaźmierska z "Królowych życia" o pobycie w więzieniu i załamaniu nerwowym Conana
Dagmarę Kaźmierską zna dziś cała Polska. Przebojowa bizneswoman z Kłodzka w zaledwie kilka lat wyrosła na jedną z największych gwiazd stacji TTV, a udział w kontrowersyjnym show "Królowe życia" zapewnił jej sławę, o jakiej nigdy nie śmiała marzyć. Jakiś czas temu celebrytka wyznała, że gdyby nie pobyt w więzieniu, nigdy nie zyskałaby takiej popularności.
- Gdyby nie więzienie nie trafiłabym do telewizji i nie doceniłabym też wielu innych rzeczy, nad którymi się wcześniej nie pochylałam - wyznała w swojej autobiografii "Królowa życia".
I pomimo iż gwiazda TTV już dawno rozliczyła się ze swoją niechlubną przeszłością, o której niechętnie wspomina, to od czasu do czasu wraca wspomnieniami do czasów, które były najgorszym okresem w jej życiu.
Niedawno Dagmara postanowiła otworzyć się na temat byłego męża i w poruszających słowach opowiedziała o swoim ślubie, do którego doszło w więzieniu.
- Był w areszcie, kiedy wzięliśmy ślub. Naszym świadkiem był mój brat, a świadkową Elka "Czekolada", moja serdeczna koleżanka, najstarsza prostytutka w mieście - wspomina w swojej autobiografii Dagmara Kaźmierska. - Powiedzieliśmy sobie "tak" w gabinecie dyrektora przed urzędnikiem stanu cywilnego. Żeby mógł tam przyjechać, potrzebna była zgoda prokuratora. Wznieśliśmy toast bezalkoholowym szampanem - czytamy w "Prawdziwej historii Królowej Życia".
W swojej autobiografii Dagmara wyznała, że byłego męża poznała jako zaledwie 19-latka. Przez długi czas zakochani utrzymywali swój związek na odległość, nie tylko ze względu na dezaprobatę najbliższych Dagmary, ale też jej zobowiązania. Podczas gdy Paweł przebywał w Kotlinie Kłodzkiej, jego ukochana wyjechała do Niemiec, gdzie pracowała jako pomoc domowa, a następnie sprzątaczka w jednym z topowych kasyn. Gdy Dagmara wróciła do Polski, ich relacja weszła na kolejny poziom zażyłości. Kaźmierska zaszła w ciążę.
Niestety, nie dane im było długo cieszyć się swoim szczęściem. W 2001 roku Kaźmierski miał zatarg z grupą z Wrocławia. Podczas strzelaniny, do której doszło w Wielką Sobotę przed klubem w Kłodzku, zginął gangster Dariusz L., znany jako "Szpila", a ukochany Dagmary usłyszał zarzut zabójstwa. Wtedy para podjęła decyzję o ucieczce z Polski do Stanów Zjednoczonych, gdzie ukrywali się przez cztery lata. Po tym czasie para wraz z niespełna trzyletnim synkiem wróciła do ojczyzny, a Kaźmierski został aresztowany na oczach syna i partnerki.
- Przyjechali kawalkadą. Mnóstwo wozów, karetka, policjanci z tarczami, z długą bronią - wspomina Dagmara Kaźmierska w swojej autobiografii. - Kaźmierski, kiedy zobaczył, co się dzieje, stanął w oknie i podniósł ręce do góry. "Nie strzelajcie! Tu jest dziecko!", krzyknął. Nie strzelili. Weszli na górę, skuli Pawła i wyprowadzili przed dom - dodaje.
Niedługo po tym również Dagmara miała zatargi z prawem. Jej świetnie prosperujący biznes okazał się być klubem z tańcem erotycznym i nie tylko, a Kaźmierską osadzono w areszcie na 14 długich miesięcy. Jakiś czas temu w rozmowie z mediami Kaźmierska przyznała, że najgorsza była wtedy dla niej rozłąka z ukochanym synem Conanem, który miał wówczas zaledwie osiem lat.
- Ja całe noce wyłam. Ja byłam czarna, sina fioletowa z płaczu – wspominała Dagmara z "Królowych życia".
Również w swojej autobiografii "Królowa życia" zdecydowała się poruszyć temat rozłąki z synem oraz tego, jak Conan przeżywał ten trudny czas.
- Kiedy mnie zamknęli, dla Conana zaczął się horror. Psychika siadła mu zupełnie. [...] Conan nie był przygotowany na to, że mnie zabraknie, bo wcześniej nie rozstawaliśmy się ani na moment. Conan nigdy nie obudził się, żeby mnie przy nim nie było. Nie znał tego uczucia, że mamy nie ma blisko - czytamy w "Prawdziwej historii Królowej Życia". - Kiedy mnie zabrakło, nic nie mogło mu mnie zastąpić. Z więzienia pisałam do niego codziennie po kilka pocztówek, żeby wiedział, że cały czas sercem jestem blisko, że ciągle o nim myślę. A on cały czas nosił ze sobą te kartki starannie zapakowane. Nigdy się z nimi nie rozstawał - czytamy dalej.
Zobacz także: "Królowe życia": Conan wyznał, że kradł. Poruszył temat przeszłości Dagmary
Okazuje się, że ze spokojnego synka mamusi, Conan szybko przeistoczył się z krnąbrnego, dokuczającego rówieśnikom chłopca.
- Z grzecznego chłopca zrobiło się "trudne dziecko". Dokuczał innym, nawet dziewczynkom. Dzieci nie chciały się z nim kolegować. Wiem, że wyżywał się na rówieśnikach za to, że nie było przy nim mamy. A oni nie pozostawali mu dłużni - relacjonuje "Królowa życia" w swej książce. - Conan nie był przygotowany na to, że mnie zabraknie, bo wcześniej nie rozstawaliśmy się ani na moment. Conan nigdy nie obudził się, żeby mnie przy nim nie było. Nie znał tego uczucia, że mamy nie ma blisko - Dodaje.
- Po kilku miesiącach mojej odsiadki z Conanem było już naprawdę źle. Biegli psychiatrzy, którzy go badali stwierdzili, że potrzebna mu jest moja stała obecność - wspomina Kaźmierska w swojej książce.
U chłopca stwierdzono również zespół stresu pourazowego, tzw. PTSD, zaburzenie psychiatryczne najczęściej występuje u osób, które doświadczyły lub były świadkami traumatycznego zdarzenia, takiego jak klęska żywiołowa, wypadek, czy działania wojenne. Na tej podstawie sąd postanowił wypuścić Dagmarę z aresztu, by zadbała o syna.
A jak ten trudny okres wspomina sam Conan? Czy ma żal do rodziców?
Conan z "Królowych życia" o pobycie rodziców w więzieniu
W wieku ośmiu lat oboje rodzice Conana przebywali w więzieniu. Trudna rodzinna oraz nękanie ze strony rówieśników sprawiło, że chłopak stał się wycofany, a na wszelkie zaczepki kolegów, reagował agresją. I choć Dagmara Kaźmierska jest przekonana, że syn ma jej za złe los, jaki wraz z mężem zgotowała synowi, ten podkreśla, że nie ma jej niczego za złe.
- Tak naprawdę to moja mama zawsze twierdziła, że mam do niej żal. A ja nigdy go nie miałem i nigdy nie miałem jej tego za złe, ponieważ byłem pewien i wiedziałem, że siedzi za niewinność. I tyle. Co innego mam powiedzieć? Jestem pewien, że to wszystko robiła po to, żeby mi zapewnić dobrą przyszłość, więc o co mam mieć do niej pretensje? O to, że dla mnie pracowała? - wyznał Conan w wywiadzie potrzeby autobiografii Dagmary Kaźmierskiej. Nigdy niczego mi w życiu nie brakowało. Samochód mam bardzo drogi, droższy od samochodu mamy. Ciuchy - wszystkie, jakie mogą być. Co mam powiedzieć? Mam wszystko, co chcę - dodaje.
Obecnie Conan jest studentem medycyny oraz początkującym piosenkarzem. Na swoje utrzymanie zarabia w "Królowych życia" oraz za pośrednictwem Instagrama, gdzie jego konto śledzi już ponad 210 tys. osób. W przyszłości chce zostać psychiatrą albo chirurgiem plastycznym.