Reklama

Jedna z najbarwniejszych uczestniczek "Królowych życia" - Adrianna Eisenbach - odniosła się do wojny na Ukrainie. Celebrytka, której już nie ma w show TTV, opowiedziała osobistą historię związaną z naszymi wschodnimi sąsiadami. Okazało się, że jeden z bliskich przyjaciół Ady urodził się na Ukrainie. Gwiazda "Królowych życia" często odwiedzała go w studiu tatuażu. Znajomy Adrianny już na początku roku obawiał się, że Federacja Rosyjska zaatakuje jego kraj. Po agresji na Ukrainę wysłał "Królowej życia" wiadomość, która sprawiła, że celebrytka się popłakała. Czego się dowiedziała?

Reklama

"Królowe życia": Adrianna Esienbach opowiedziała o przyjacielu z Ukrainy

Za pośrednictwem mediów społecznościowych Adrianna Eisenbach z "Królowych życia" przyznała, że po agresji Rosji na Ukrainę martwi się o swojego przyjaciela. Urodzony w kraju naszych wschodnich sąsiadów chłopak wielokrotnie wspierał Adę, gdy przechodziła kolejne sesje tatuażu. Bliski pomagał celebrytce znosić ból. W styczniu 2022 roku znajomy powiedział gwieździe show TTV, że spodziewa się ataku Federacji Rosyjskiej na jego ojczyznę.

Zobacz także: Dagmara Kaźmierska z "Królowych Życia" trafiła do szpitala "Boję się jak nigdy"

Instagram @adrianna_scandal_queen

, którego znam już bardzo, bardzo wiele lat, który nie raz mi trzymał rękę przy tatuowaniu, jak mi było naprawdę źle. Bardzo sympatyczny, serdeczny człowiek, który pochodzi z Ukrainy. On do mnie wtedy powiedział: "Adrianka, pod koniec lutego będzie wojna". Ja się na niego popatrzyłam: "Skąd masz takie informacje w ogóle?!". On mówi, że Rosjanie budują szpitale polowe na granicy (...) Potrwa to jeszcze miesiąc, półtora i będzie wojna - zdradziła Adrianna Eisenbach na InstaStories." /]

"Królowa życia" przekazała, że po wybuchu wojny dostała wiadomość od ukraińskiego przyjaciela. Znajomy Ady wrócił do swojej ojczyzny, by walczyć z rosyjskimi wojskami. Adrianna Eisenbach dowiedziała się właśnie, że jej bliski na szczęście żyje. Jego rodzina natomiast znalazła schronienie w Polsce. Celebrytka nie kryła łez wzruszenia, gdy się o tym dowiedziała.

Instagram @adrianna_scandal_queen
Właśnie ten chłopak wyruszył z powrotem do domu i dzisiaj się do mnie odezwał. Aż się popłakałam. Oczywiście żyje, jest tam razem z ojcem i bratem, będą walczyć. Mama i siostra są w Polsce bezpieczne - powiedziała Ada.

Zobacz także: "Królowe życia": Izabela Macudzińska naraziła się internautom! Musiała się tłumaczyć

Reklama

Warto przypomnieć, że nie tylko Adrianna Eisenbach drży o bezpieczeństwo obywateli Ukrainy. Niedawno Izabela Macudzińska oświadczyła, że przekaże dochód z butiku na pomoc ofiarom wojny. To kolejny przykład tego, że Polacy zdają egzamin z solidarności i spieszą ze wsparciem dla naszych sąsiadów.

Instagram @adrianna_scandal_queen
Reklama
Reklama
Reklama