Królowa Elżbieta zostanie sama na święta? Najważniejsza uroczystość odwołana
Królowa Elżbieta niedawno podjęła decyzję o odwołaniu tradycji, która jest niewątpliwie najważniejsza dla royalsów w okresie świątecznym. Czy po raz pierwszy będzie sama w wigilię?
Po niezbyt udanym ubiegłym roku królowa Elżbieta najprawdopodobniej porzuciła nadzieję, że te święta odbędą się w lepszej atmosferze. Wiele wskazuje na to, że atmosfera będzie jeszcze trudniejsza. Niewykluczone, że Jej Wysokość będzie osamotniona w wigilię. Kilka dni temu Pałac Buckingham potwierdził, że najważniejsza bożonarodzeniowa tradycja royalsów została zerwana.
Niedawno królowa Elżbieta podjęła decyzję, która z pewnością była dla niej bardzo trudna. Jej Wysokość zdecydowała, że w tym roku uroczysty obiad, który gromadzi całą jej rodzinę w okresie świąt, nie odbędzie się. W tym roku monarchini może zostać sama w Boże Narodzenie. Co ze zwyczajem, który był praktykowany przez royalsów od lat?
Królowa Elżbieta musi zmieniać świąteczne tradycje. Odwołała uroczysty obiad
Od początku grudnia wiele wskazywało na to, że pandemia koronawirusa może pokrzyżować plany królowej Elżbiety. Dynamiczny wzrost zakażeń oraz pojawienie się nowej mutacji wirusa zmusiły Jej Wysokość do odwołania uroczystego obiadu, który był zaplanowany na wtorek 21 grudnia. Monarchini miała tego dnia zasiąść do stołu w zamku Windsor wraz z 50 wysoko postawionymi członkami rodziny. Wśród gości mieli pojawić się między innymi książę Karol wraz z księżną Camillą oraz książę William i księżna Kate.
Zobacz także: Elżbieta II zabrania tego Williamowi! Hobby wnuka spędza królowej sen z powiek
Z informacji przekazanych przez Pałac Buckingham wynika, że decyzja królowej spowodowana jest sytuacją pandemiczną. Był to jednak ogromny cios dla royalsów, ponieważ świąteczne spotkanie w zamku Windsor stanowiło część wieloletniej tradycji. Właśnie stamtąd Jej Wysokość miała zostać przetransportowana helikopterem do rezydencji w Sandringham, by czekać do wigilii na przyjazd pozostałych członków rodziny.
Windsorowie obawiali się, że takie spotkanie może wiązać się z dużym ryzykiem zarażenia się koronawirusem. Jeszcze do niedawna royalsi mogli mieć nadzieję, że przynajmniej będą mogli spędzić Boże Narodzenie w jednej ze swoich ulubionych rezydencji, w hrabstwie Norfolk. Niestety okazało się, że również ta tradycja będzie musiała zostać zerwana - i to drugi rok z rzędu.
Królowa Elżbieta potwierdziła - nie będzie świąt w Sandringham
Jak donosi brytyjska stacja BBC, królowa Elżbieta podjęła decyzję o rezygnacji z obchodów świąt w rezydencji Sandringham. Warto przypomnieć, że royalsi od lat jeżdżą tam 24 grudnia. Przestrzegają wówczas ściśle ułożonego harmonogramu, który uwzględnia nie tylko ucztę, ale również ubieranie choinki oraz zabawy. Jej Wysokość ostatecznie zadecydowała, że tegoroczne Boże Narodzenie - podobnie jak w 2020 roku - będzie wyglądało inaczej.
Źródła z Pałacu Buckingham podkreśliły, że była to "osobista decyzja" królowej Elżbiety i nikt inny nie miał na nią wpływu. Co to oznacza dla Jej Wysokości? Gdy do takiej sytuacji doszło w 2020 roku, mogła liczyć na towarzystwo swojego męża i spędzić z nim święta, które - jak się później okazało - były ostatnimi w życiu księcia Filipa. W tym roku pojawiają się coraz poważniejsze obawy co do tego, że brytyjska monarchini może zostać zupełnie sama w wigilię.
Książę Harry zmienia plany na święta. Co na to Meghan?
W ostatnim czasie pojawiły się pogłoski, że książę Harry miał zmienić plany i chce spędzić święta w Londynie. Według tabloidów wnuk królowej Elżbiety wylądował już w stolicy Wielkiej Brytanii wraz ze swoim synem. Początkowo wraz z Meghan planowali w grudniu pozostać w Stanach Zjednoczonych. Jednak amerykańskie źródła podają, że książę poczuł potrzebę powrotu do ojczyzny w tym okresie i chciał pokazać dziecku rodzinne tradycje.
Co na to Meghan? Żona księcia podobno nie jest zadowolona z takiego obrotu spraw. Jednak według dziennikarzy, którzy są blisko roylasów, zobowiązała się dołączyć do męża i Archiego. Warto przypomnieć, że chłopiec jeszcze nigdy nie spędził świąt w Wielkiej Brytanii. Jak dotąd w tym okresie był w Kanadzie, a później - Kalifornii.
Zobacz także: Pracownicy królowej Elżbiety dostaną świąteczny prezent z... supermarketu
Niepowiedziane jednak, że przyjazd księcia Harry'ego i Meghan oznacza, że para będzie towarzyszyła w trakcie świąt królowej Elżbiecie. Być może postanowią spędzić wigilię i Boże Narodzenie tylko w wąskim gronie. Tego dowiemy się najprawdopodobniej już niedługo.