Reklama

Meghan Markle i książę Harry po głośnej rezygnacji z dworskich obowiązków oraz przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych wymownie odcięli się korony. Para nie tylko zrzekła się swoich tytułów, ale również odizolowała od Windsorów swojego jedynego syna – Archiego. By tego było mało, zakochani do tego stopnia pragnęli podkreślić swoją niezależność i chęć samodzielnego decydowania o sobie, że nawet świąteczny okres Bożego Narodzenia spędzili z dala od Wielkiej Brytanii.

Reklama

Okazuje się jednak, że początki znajomości zjawiskowej aktorki i znanego z licznych romansów młodszego syna księcia Karola i księżnej Diany wyglądały zgoła inaczej. Meghan nie tylko robiła wszystko, by jak najbardziej zbliżyć się do royalsów, ale w 2017 roku podczas swoich pierwszych świąt na królewskim dworze wzbiła się na wyżyny swojej kreatywności i podarowała królowej Elżbiecie II wyjątkowo wyszukany, jednak nieco kontrowersyjny gadżet.

Meghan Markle podarowała królowej nietypowy prezent

Brytyjska rodzina królewska od lat rządzi się swoimi tradycjami, określającymi m.in. restrykcyjne nakazy czy zakazy odnośnie gestów czy sposobu ubioru jej członków. Istnieją jednak te bardziej dziwaczne, które niejednokrotnie wprawiają sympatyków monarchii w osłupienie. Co ciekawe, wiele z nich jest związana z Bożym Narodzeniem, jak np. wspólne oglądanie ulubionego „świątecznego filmu” królowej przez jej bliskich, czy kultywowane od wieków, wręczanie pracownikom świątecznego puddingu. To jeszcze nie wszystko! Windsorowie od lat obdarowują się na Gwiazdkę zabawnymi gadżetami, nic więc dziwnego, że podczas swoich pierwszych świąt w rodzinie królewskiej Meghan Markle stanęła przed nie lada wyzwaniem.
Jak podaje „The Sun”, największy problem aktorka miała z wybraniem podarku dla królowej Elżbiety. Ostatecznie kupiła jej... śpiewającego, pluszowego chomika.

Meghan kupiła królowej małego chomika na baterie, który śpiewa piosenkę. To było bardzo zabawne, zwłaszcza gdy pieski corgi próbowały przechwycić zabawkę –relacjonuje informator tabloidu.
ONS.pl

Królowa podobno wybuchnęła śmiechem na widok zabawnego prezentu i podkreśliła, że mały chomik będzie teraz najlepszym przyjacielem jej psów.

Będzie dotrzymywać towarzystwa moim psom - miała powiedzieć Elżbieta II.
Reklama

Myślicie, że królowa nadal ma w swojej kolekcji prezent od Meghan?

Reklama
Reklama
Reklama