Ten krem z apteki "działa jak opatrunek" na podrażnioną skórę i redukuje stany zapalne

Antybakteryjny krem regenerujący do skóry podrażnionej Avène Cicalfate może być stosowany na oparzenia, użądlenia, po zabiegach medycyny estetycznej, na rany oraz łagodząco na skórę ust i nosa po przeziębieniu. Może być używany przez całą rodzinę, nadaje się nawet dla niemowląt. Krem Avène Cicalfate nie zawiera alkoholu, perfum ani parabenów, więc nadaje się do każdego rodzaju skóry, nawet najbardziej wrażliwej.

Zobacz także: Podkład-korektor na promocji w drogerii. Zakryje niedoskonałości, ale pozwoli skórze oddychać

Jak działa antybakteryjny krem regeneracyjny Avène Cicalfate?

Krem do skóry podrażnionej Avène Cicalfate zapobiega infekcjom i wspomaga regenerację skóry. Odbudowuje, chroni i natychmiast łagodzi stany zapalne. Jego działanie naprawcze wynika z działań zawartych w nim składników aktywnych:

• Koi - dzięki zawartości wody źródlanej Avène działa natychmiastowo, łagodząc zaczerwienioną i podrażnioną skórę.
• Działa antybakteryjnie - zawartość siarczanu cynku i miedzi zapobiega namnażaniu się bakterii, powstrzymując możliwe infekcje.
• Wysusza - działa na procesy wysiękowe i ropne, wysuszając je przy zachowaniu optymalnego nawilżenia skóry wokół.
• Goi - zawarty w składzie sukralfat aktywuje regenerację tkanek. Działanie barierowe pozwala na optymalne gojenie ran.

Opinie Wizażanek o antybakteryjnym kremie regenerującym Avène Cicalfate

Wizażanki oceniły ten krem 4,5/5, a 143 z nich uznało go za HIT. Twierdzą, że ten produkt ratuje podrażnioną skórę, przynosi ulgę. Jest delikatny i bezzapachowy, więc można go stosować u niemowląt i dzieci.

(...) Nałożony na skórę działa jak opatrunek. Pomaga leczyć gojące się ranki. Ma działanie antybakteryjne. Przynosi natychmiastową ulgę, koi, nawilża i regeneruje tkanki skórne. (...)

- pisze Moniula93

(...) Krem łatwo się rozprowadza, bardzo skutecznie łagodzi podrażnienia i do tego dobrze nawilża. Zaczerwienienia, krostki, swędzenie - wszystko ustępuje w ciągu jednej nocy. (...)

- recenzuje vandyck

Znacie ten krem?