
Krem Eveline Slim Extreme 4D Scalpel to niezastąpiony przyjaciel w walce z pomarańczową skórką. Skutecznie minimalizuje niedoskonałości, poprawia także elastyczność skóry. Staje się ona bardziej miękka i jędrna. Standardowa cena tego reduktora cellulitu w Rossmannie to 19,99 zł.
Jak działa serum na cellulit Eveline Slim Extreme 4D Scalpel?
Tego typu kosmetyki wzbudzają często mieszane uczucia. Wiadomo - mają wspomagać walkę z cellulitem. Ale też nie ma co liczyć na to, że bez odrobiny wkładu z naszej strony nagle stanie się cud. Przy chociaż minimalnym wysiłku fizycznym, takie kosmetyki działają naprawdę skutecznie. Nie inaczej jest właśnie z kremem Eveline Slim Extreme 4D Scalpel, co zresztą chętnie potwierdzają Wizażanki.
Mimo regularnych ćwiczen i rezygnacji ze słodyczy, nie mogłam uporać się z wyglądem mojej skóry. Była mało jędrna, trochę galaretowata. Kurację rozpoczęłam jakos z poczatkiem marca. Juz po pierwszym uzyciu widziałam, że skóra jest fajnie wygładzona. Po miesiącu stosowania była napięta i widocznie ujędrniona - pisze Daliaa04.
Serum Slim Extreme 4D zawiera cztery składniki, które wspomagają walkę z cellulitem.
- Sculpsure Booster, czyli kompleks, który opiera działanie na skoncentrowanej postaci kofeiny oraz L-karnityny. W nieinwazyjny sposób redukuje tkankę tłuszczową i gwarantuje zmniejszenie widoczności pomarańczowej skórki.
- Lipout jest wyelekcjonowanym ekstraktem z alg Tisochrysis Lutea. Jego zadaniem jest wyrównanie powierzchni skóry, przez co poprawia się jej jędrność.
- Ekstrakt z bluszczu zwiększa elastyczność oraz jędrność skóry. Jest znany z przyspieszających usuwanie tłuszczu i toksyn z tkanki skórnej właściwości.
- Centella Asiatica ma działanie intensywnie wygładzające. Dodatkowo uelastycznia i nawilża skórę.
Czy to działa? Pierwsze dwa składniki zostały opatentowane, tak samo jak technologia Scalpel Shape Designer. Jest ona inspirowana jednym z najnowocześniejszych odkryć naukowych w dziedzinie metabolizmu podskórnej tkanki tłuszczowej. Pozwala przekształcić komórki tłuszczowe o właściwościach magazynujących w komórki tłuszczowe o właściwościach spalających. Dzięki temu mamy pewność, że balsam działa zarówno podczas wysiłku, jak i w trakcie leżenia na kanapie.
Testowałyście kiedyś balsamy Eveline na cellulit? :)