Reklama

Na uroczystości zabrakło nawet sióstr słynnej Kardashianki, ale o to chodziło. Ceremonia była skromna i miała w końcu zalegalizować głośny związek Kourtney z o wiele młodszym Travisem Bakerem. Uroczystość odbyła się w Santa Barbara. Magazyn TMZ donosi, że w uroczystości brało udział tylko kilkoro najbliższych osób. Po zaślubinach, tym razem jak najbardziej legalnych, para udała się do restauracji, gdzie została przyłapana przez paparazzi.

Reklama

Kourtney Kardashian w ultrakrótkiej sukience ślubnej: "Nie wygląda zbyt dobrze"

Miłość Kourtney Kardashian i Travisa Bakera była niemałym zaskoczeniem dla fanów Kardashianki. Gdy media obiegła wiadomość o jej nowym związku fani przymykali na to oko, traktując nowego partnera Kourtney jako chwilową relację, których przecież celebrytka ma za sobą mnóstwo. Tym razem okazało się być inaczej. Travis Baker towarzyszył swojej ukochanej na najważniejszych wydarzeniach, nigdy nie szczędząc jej czułości. Para była obecna na nagrodach Grammy po których udali się do Las Vegas i wzięli ślub udzielony przez sobowtóra Elvisa Presleya. Informacja o sekretnym ślubie Kourtney i Bakera rozniosła się błyskawicznie! Szybko okazało się oczywiście, że takie zaślubiny w świetle prawa są bez znaczenia, dlatego para postanowiła szybko to naprawić.

Cichy ślub w Santa Barbara odbył się w połowie maja. Zakochani postawili na kameralną uroczystość w urzędzie. Jak donosi magazyn TMZ razem z parą do urzędu przybyła babcia Kourtney oraz ojciec Travisa Bakera. Zabrakło słynnych sióstr panny młodej! Ślub zresztą trwał kilkanaście minut. Para po złożeniu przysięgi udała się do czarnego kabrioleta opatrzonego kartką z ręcznym napisem "Just married" i udała się do restauracji. To tam paparazzi zrobili Kourtney serię zdjęć. Sukienka celebrytki wzbudziła wśród fanów mnóstwo emocji!

Kourtney postawiła na bardzo krótką i bardzo obcisłą sukienkę na ramiączka z głębokim dekoltem. Dodatkami jej stylizacji były długie, eleganckie rękawiczki i biała chusta mająca zapewne pełnić funkcję welonu. Całość wygląda naprawdę oryginalnie i skromnie jak na wystawne stylizacje Kardashianek. Fani więc dość ostro skomentowali tę stylizację:

- Kourtney wygląda jak nie ona, co za dziwny styl - Niechlujnie... - Nie wygląda w tym zbyt dobrze

Niektórzy jednak uznali, że mało wystawna stylizacja świadczy o tym, że Kourtney jest szczęśliwa i nie ma ochoty robić wokół siebie szumu:

- Dajcie jej spokój, ubrała się skromnie jak na nią bo nie chciała zwracać niczyjej uwagi - Wygląda pięknie, jako to Kardashianka - komentują kolejni fani.

Niektórzy doszukują się w obcisłej sukni Kourtney ciążowego brzuszka! Pod zdjęciami paparazzi aż roi się of gratulacji... Tylko czy słusznie?

Zobacz także: Wyszczuplający kostium kąpielowy z Sinsay wygląda jak z kolekcji Kim Kardashian SKIMS za 400 zł!

Reklama

Oczywiście skromne przyjęcie Kardashianki w restauracji było jedynie ślubną formalnością. Jak donosi magazyn TMZ para już planuje huczne wesele we Włoszech z pewnością z większą ilością gości. Para wzięła ślub teraz by móc się już skupić tylko na świętowaniu.

Rex Features/East News
Reklama
Reklama
Reklama