Klaudia Halejcio w ogniu krytyki: "Masz sprzątaczkę praczkę, zostaje ci tylko zająć się córką"

Klaudia Halejcio ubiera swoją córeczkę także w chłopięce ubranka. Młoda mama podczas relacji na InstaStories pochwaliła się nową stylizacją małej Nel i zdradziła, że znalazła ją w sklepie na dziale dla chłopców. Aktorka zapytała swoich fanów, czy bardzo źle ubiera swoje dziecko, a przy okazji zastanawiała się, czy powinna wybierać ubranka tylko w różowym kolorze. Sprawdźcie, co powiedziała Klaudia Halejcio! Klaudia Halejcio pokazała nowe ubranko córki Klaudia Halejcio zaledwie od kilku tygodni spełnia się w roli mamy - córeczka aktorki przyszła na świat dokładnie 2 czerwca. Gwiazda dopiero kilka dni po porodzie ogłosiła radosną wiadomość, ale od tamtej chwili chętnie pokazuje swoim fanom, jak wygląda jej macierzyństwo i jak zmienia się mała Nel. Fani Klaudii Halejcio mogli zobaczyć m.in.  jak wyglądał jej pierwszy spacer z córką, czy ich pierwszy wspólny wyjazd na wakacje.  Teraz Klaudia Halejcio opublikowała w sieci krótką relację podczas której dzieli się swoimi przemyśleniami dotyczącymi ubranek dla córki.  Okazuje się, że gwiazda kupiła dla małej Nel urocze spodenki z szelkami, które znalazła podczas wyprzedaży w jednej z popularnych sieciówek. Klaudia Halejcio znalazła spodenki na dziale dla chłopców. Czy ja bardzo źle ubieram swoje dziecko? Mój Oskar (partner aktorki - przyp. red.) się śmieje, że po prostu cały czas widzi chłopca. Co prawda kupiłam to na dziale chłopięcym, ale słuchajcie, czy dziewczynki muszą mieć różowe ubrania? Uważam, że to jest takie cute, teraz jest na przecenie w h&m, ja chyba z 20 złotych zapłaciłam, no może 30 złotych- Klaudia Halejcio mówiła podczas relacji na InstaStories. A Wy kupujecie dla swoich córeczek ubranka na dziale dla chłopców?  Zobaczcie, jakie cudo upolowała Klaudia Halejcio! Naszym zdaniem mała Nel wygląda uroczo! Zobacz także:   Klaudia Halejcio z...

Klaudia Halejcio kilka miesięcy temu po raz pierwszy została mamą. Niedługo potem aktorka razem z małą córeczką i partnerem przeprowadziła się do willi, która według medialnych doniesień kosztowała 9 milionów złotych. Aktorka od poczatku zdecydowała się publikować wizerunek córki, a ostatnio pokazała typowy wieczór w domu. Okazuje się, że to szara rzeczywistość każdej mamy! Po wieczornych rytuałach mała Nel zasnęła, a kiedy Klaudia Halejcio myślała, że ma chwilę dla siebie stało się coś, o czym gwiazda mówi wprost "zawsze to samo"! O co chodzi? Klaudia Halejcio opublikowała zaskakującą relację na Instastory ze swoją córeczką w roli głównej. O co chodzi? Klaudia Halejcio we wtorkowy wieczór chciała obejrzeć mecz polskiej reprezentacji z drużyną Albanii. O godzinie 21:42 usiadła na kanapie z kanapką, jak sama pisze i w momencie, kiedy zdecydowała się to zrobić na elektronicznej niani zobaczyła, jak jej córka się budzi. Aktorka "Pierwszej miłości" w zabawny dla siebie sposób napisała: Tylko usiadłam na kanapie z kanapką i proszę. Zawsze to samo. - napisała Klaudia Halejcio Zobacz także:  Klaudia Halejcio na meczu Polska-Anglia. Aktorka skrytykowana za "przerobioną twarz". O co chodzi? Jak wiadomo rzeczywistość młodej mamy zawsze podyktowana jest potrzebami dziecka. Dotyczy to tak samo każdej kobiety i jak się okazuje również mała Nel błyskawicznie reaguje na fakt, że jej mama chciałaby odpocząć. Na forach dotyczących macierzyństwa wielokrotnie młode mamy żartują, że dzieci podświadomie wyczuwają, że ich mama chce wypić gorącą kawę czy o prostu usiąść samodzienie na kanapie i wtedy błyskawicznie się budzą! Znacie to? A tymczasem spójrzcie na małą Nel. Co za uroczy widok. Mała Nel jest bardzo podobna do swojej mamy, a ostatnio odbyły się chrzciny dziewczynki.  Klaudia Halejcio często publikuje w mediach...

Odkąd na świecie pojawiła się Nel, Klaudia Halejcio chętnie publikuje na swoim profilu na Instagramie nagrania i zdjęcia ze swoją córeczką w roli głównej. Niemowlę natychmiast podbiło serca fanów, którzy stwierdzili, że dziewczynka to cała mama , a gwiazda dosłownie pęka z dumy, choć nie ukrywa również tych trudniejszych kwestii związanych z ciążą, porodem, czy samym macierzyństwem. Teraz Klaudia Halejcio postanowiła podzielić się z internautami jeszcze jedną historią. Na relacji, którą zamieściła w swoich mediach społecznościowych, przyznała się do pewnej wpadki.  Klaudia Halejcio zaliczyła pierwszą wpadkę jako mama! Pierwsza córeczka Klaudii Halejcio przyszła na świat dwa tygodnie przed spodziewanym terminem , a o narodzinach swojego dziecka gwiazda poinformowała w typowy dla siebie sposób - publikując w sieci humorystyczny filmik . Choć świat Klaudii Halejcio z pewnością stanął do góry nogami, aktorka nie odpuszcza spotkań z przyjaciółkami, a Patricia Kazadi nierzadko towarzyszy młodej mamie zarówno podczas spacerów z Nel, jak i w domu. Jak widać gwiazda może liczyć na pomoc i wsparcie ze strony bliskich i nie ukrywa, że wciąż uczy się tego, jak wygląda życie rodzica. Wygląda na to, że szybko nauczą się tego również znajomi Klaudii Halejcio, a wszystko przez wpadkę, którą zaliczyła, kiedy miała się z nimi spotkać.  Umówiłam się dzisiaj z dziewczynami na niedzielne spotkanie u mnie i się okazało, że położyłam tylko głowę dosłownie na 5 minut, miałam wyciszony telefon i obudziłam się po trzech godzinach, jak Nel zarządała sobie karmienia, więc dziewczyny pojechały, wróciły do domu, więc... Takie życie matki, uczymy się tego - wyznała na swoim InstaStory.  Jak się okazuje, opieka nad maluszkiem może być naprawdę wyczerpująca, a kiedy koleżanki Klaudii Halejcio pojawiły się pod jej drzwiami, cóż... pocałowały...

Klaudia Halejcio ma za sobą bardzo udany rok. Kilka miesięcy temu po raz pierwszy została mamą - urodziła córeczkę; a niedługo potem, wraz z malutką Nel i swoim partnerem wprowadziła się do nowego domu. To przepiękna, przestronna i bardzo designerska willa, która od kilku miesięcy jest pokazywana w mediach, a to za sprawą samej aktorki, która chwali się nią na swoich profilach w mediach społecznościowych. Według mediów, nowe lokum Klaudii i jej najbliższych kosztowało 9 milionów zł. I widać to w kolejnych pokazywanych pomieszczeniach. Po okazałym salonie, kuchni, garderobie czy pokoju małej Nel, teraz przyszedł czas na mniej oczywistą część domu, na który nie każdy sobie może pozwolić - pralnię. Trzeba przyznać, że nawet ona imponuje. Zobacz także:  Klaudia Halejcio odświeżyła fryzurę! Zmiana subtelna, ale efekt naprawdę wielki!  Klaudia Halejcio pokazała pralnię w swoim nowym domu Klaudia Halejcio zamieniła mieszkanie w centrum Warszawy na dom na warszawskim Ursynowie. Przeprowadziła się niedługo po tym, jak została mamą. Widać, że piękna aktorka jest tam szczęśliwa i lubi swoje nowe lokum - chętnie chwali się bowiem willą na Instagramie. Dom służy za tło jej śmiesznych filmików, zabaw z córeczką, czy pozowanych zdjęć. Często zaprasza też do niego gości. Nowy dom nieodmiennie wzbudza zachwyt fanów. Trzeba przyznać, że urządzono go ze smakiem i śmiało mógłby służyć za ilustracje w najbardziej eleganckich magazynach traktujących o wnętrzach.  Z tego, co dotychczas pokazała sama Klaudia Halejcio i opisały media, willa ma ogromny salon, basen, szerokie schody na piętro z imponującą sypialną i równie imponującą garderobą. Obok znajdziemy także pokoik córeczki.           Wyświetl ten post na Instagramie          ...