Klaudia Halejcio i jej partner przeżyli chwile grozy na lotnisku. "Zatrzymani za nielegalny przemyt"
Nowy rok rozpoczął się dla Klaudii Halejcio i jej ukochanego wyjątkowo pechowo... para została zatrzymana na lotnisku! Wszystko przez niefortunną pamiątkę z podróży...

Jeszcze kilka dni temu na instagramowym profilu Klaudii Halejcio fani mogli oglądać rajskie kadry z Malediwów. Teraz jednak nastąpiła radykalna zmiana i na InstaStories gwiazdy pojawiły się niepokojące ujęcia z zatrzymania na lotnisku! Co stało za aferą, w której uczestniczyła aktorka i jej ukochany?
Klaudia Halejcio i jej partner zostali zatrzymani na lotnisku
Klaudia Halejcio i jej partner, Oskar Wojciechowski, postanowili uciec przed zimową aurą i spędzili ostatnie tygodnie w prawdziwie rajskich okolicznościach - para przywitała nowy rok na słonecznych Malediwach. Niestety, zakochani nie przewidzieli, że droga powrotna przerodzi się w prawdziwy koszmar...
Jak się okazuje, Klaudia Halejcio i jej ukochany zostali zatrzymani na lotnisku przez służby, pod zarzutem ... nielegalnego przemytu towarów! Gwiazda na bieżąco relacjonowała fanom kolejne kroki związane z procedurami, przez które wraz z partnerem musiała przejść. Choć nie zabrakło poczucia humoru, tym razem relacje Klaudii Halejcio były okraszone sporą dawką śmiechu przez łzy!
- Kiedy pasja do podróży spotyka się z nieoczekiwanymi przeszkodami... Nasza ostatnia przygoda na lotnisku przekształciła się w niespodziewany thriller! Zostaliśmy zatrzymani przez służby lotniskowe za nielegalny przemyt towaru - relacjonowała Klaudia Halejcio.

Zobacz także: Katarzyna Skrzynecka przekazała smutne wieści, to trudny czas dla całej rodziny. "Nie umiem nic innego teraz napisać"
Klaudia Halejcio zachowała zimną krew i postanowiła ujawnić fanom szczegóły przebiegu zatrzymania przez służby celne. Opowiedziała też o surowych konsekwencjach, jakie ona i Oskar będą musieli ponieść za przywiezienie pamiątki z podróży. Jak się okazuje, nie obyło się bez mandatu! Gwiazda przyznała jednak, że zamierza skierować sprawę do sądu, by dochodzić swoich praw.
- Zostaliśmy zatrzymani na strefie celnej. Dostajemy mandat, cło do zapłaty za przewóz trampek z Doha. Dzięki, sprawa w sądzie. Zachciało mi się trampeczki kupić na ślub. Widzisz, to jest jakiś znak... Ja po prostu znalazłam piękne białe trampki do sukni ślubnej, której jeszcze nie mam. (...) To jest hit! Ja i Oskar. Obok przemytnicy wyciągający naprawdę dziwne rzeczy ze swoich walizek. Nielegalne rzeczy, kartony papierosów, itp. A obok my - zatrzymani za trampki kupione na lotnisku - dodała Klaudia Halejcio.

Nie wiadomo, jak ostatecznie zakończyła się lotniskowa afera z udziałem Klaudii Halejcio i jej partnera, ale z pewnością przysporzyła im wiele emocji i stresu. Jesteście zaskoczeni takim obrotem spraw? My mamy nadzieję, że sytuacja zostanie szybko wyprostowana!
Zobacz także: Antoni K. usłyszał wyrok, sąd uznał go za winnego! Ograniczenie wolności to dopiero początek kary

Nasze akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 16