Reklama

Katarzyna Skrzynecka po przerwie od mediów społecznościowych powróciła na Instagram, aby poinformować fanów o ogromnej, rodzinnej tragedii. W poruszającym wpisie pożegnała swojego tatę. Przyznała, że jej przerwa spowodowana była tym, że pragnęła pozostać z nim do końca i próbować walczyć o jego zdrowie. Niestety, nie udało się.

Reklama

Katarzyna Skrzynecka w żałobie

Katarzyna Skrzynecka z pewnością należy do jednych z najbardziej rodzinnych gwiazd, które o ukochanych najbliższych wypowiadają się zawsze z ogromnym ciepłem. Ojciec aktorki niedawno przeszedł poważny zabieg i wydawać by się mogło, że powoli dochodzi do zdrowia, jednak 25 czerwca 2022 aktorka poinformowała o jego śmierci. Na swoim Instagramie opublikowała poruszający wpis.

...są już RAZEM... Tatul... Mama... Stryj - ukochany Brat Bliźniak...Nie napiszę nic więcej... bo to, co najważniejsze, mówi się swoim Bliskim z serca w serce... z oczu w oczy... z Serca i Czułych Myśli do Nieba... a ONI i tak to słyszą i wiedzą... - zaczęła swój poruszający wpis, który opatrzyła zdjęciami, na których zobaczyć możemy tatę gwiazdy.

Zobacz także: Księżna Camilla komentuje decyzję Elżbiety II. Zostanie królową po śmierci teściowej?

W dalszej części wspomniała swojego tatę i opowiedziała o nim w kilku słowach. Zdradziła, że miał wiele pasji, chociaż jego największą miłością była rodzina.

Tatul KOCHAŁ przyrodę... piękne chmury... krajobrazy... ptaki... serdeczny uśmiech... zgodę... pokorę życia... pogodę ducha... zdrowy styl życia... muzykę klasyczną... wycieczki rowerowe... ballady na jazzową trąbkę... I NAS. Najbardziej na Świecie - wspomina w niezwykle poruszającym wpisie Katarzyna Skrzynecka.

Zobacz także: Nie żyje Jerzy Trela. Zmarł w wieku 80 lat

Pod postem gwiazdy natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy, które wyrażały współczucie, niektórzy obserwatorzy Katarzyny Skrzyneckiej podzielili się także wspomnieniem swoich najbliższych.

Cudowni rodzice, wujek… z miłości stworzyli wspaniałego człowieka! Wierze, ze mieli piękne i dobre życie… a każde jest niestety zbyt krótkie. Ale ich światło idzie dalej… w Was… w Tobie… we wnusi itd. - napisała jedna z osób pod wpisem.
Kasiu, przytulam najmocniej. Mój tata odszedł 12 lat temu.
Reklama

My również składamy najszczersze kondolencje.

Reklama
Reklama
Reklama