Reklama

Katarzyna Figura znalazła się na okładce najnowszego wydania magazynu "Viva!". W sesji zdjęciowej towarzyszą jej córki, dorosłe dziś Koko i Kaszmir. Aktorka w rozmowie wraca do tematu dramatycznego rozstania z mężem, którego 11 lat temu oskarżyła o przemoc, znęcenie psychiczne i fizyczne. Jak wyglądało jej życie tuż po?

Reklama

Katarzyna Figura na okładce "Vivy!" z córkami!

Katarzyna Figura w nowym numerze "Vivy!" opowiada o bolesnym rozstaniu i niemal 10 latach walki o wolność i spokój. Bez ogródek przyznawała, że kiedy na jej drodze stanął były już mąż, Kai Schoenhals los miał dla niej bardzo przewrotny plan.

Dopiero po latach Katarzyna Figura może swobodnie opowiadać o dramatycznych wydarzeniach, jakich doświadczała jeszcze przez niemal dekadę po zakończeniu trwającego zaledwie rok małżeństwa. Oficjalny rozwód uzyskała jednak dopiero w 2021 roku, pomimo oczywistych nadużyć i brutalnej przemocy ze strony byłego męża.

- Dziesięć lat niebezpiecznego życia, ciągle w strachu, w niepewności. Dopóki córki nie skończyły 18 lat, jako jedyny zajmujący się nimi rodzic, nawet nie miałam prawa do końca o wszystkim stanowić. (...) Mój były mąż na początku uciekł z kraju, wcale nie oznaczało to jednak, że nie powracał na przestrzeni tych wszystkich lat, by ponownie zamieniać nasze życie w piekło. Do tej pory zadziwia mnie, że wielu ludzi stanęło wtedy po jego stronie, przytakując mu, że ja sobie to wszystko wymyśliłam - zwierzała się aktorka w rozmowie z Katarzyną Przybyszewską - Ortonowską.

Zobacz także: Katarzyna Figura zszokowała nową fryzurą. Fanów zaskoczył nietypowy kolor! [ZDJĘCIA]

Jak dodała, choć Koko i Kaszmir nie chciały mieć kontaktu z ojcem, została przymuszona przez sąd do spędzania z nim weekendów.

Sąd przyznał mu opiekę weekendową nad córkami, a on je straszył, że je wywiezie i że już nigdy nie zobaczą matki. Nieustannie miałam do czynienia z policją, mediatorami, kuratorami… - wspominała bolesne chwile Katarzyna Figura.
Instagram/Katarzyna Figura

Zobacz także: Koko, Kaszmir, Nikon, Melody - gwiazdy dają dzieciom niezwykłe imiona! Nie tylko Michał Wiśniewski !

Koko i Kaszmir, córki Katarzyny Figury, ciężko przeżyły głośne rozstanie rodziców i trwający pomiędzy nimi konflikt.

- Podważano moją opiekę macierzyńską. Dziewczynki były zestresowane, zastraszone, w pewnym momencie zaczęły tracić włosy, nie chciały chodzić do szkoły, mój były mąż mieszał nawet tam. Wszędzie powoływał się na swoje prawa ojca, mnie wszędzie degradował jako matkę. Do tego doszło nękanie w domu. Nocami ktoś walił w dach i rynny. Byłyśmy w opresji. Powiedziałam: „Dość” - tłumaczyła decyzję o rodzinnej przeprowadzce do Trójmiasta.
Reklama

Katarzyna Figura opowiedziała także i o tym, dlaczego razem z córkami wybrały właśnie polskie morze jak symbol nowego początku i z jakimi problemami finansowymi borykała się, uciekając jednocześnie spod oka fotoreporterów. Całość rozmowy przeczytacie w nowym numerze "Vivy!". W sprzedaży od 10 sierpnia!

Instagram/Katarzyna Figura
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane