Katarzyna Cichopek ostatnie dni spędziła na podróżowaniu. Najpierw aktorka wybrała się z rodziną w góry, a teraz wypoczywa z mężem i dziećmi na Seszelach. Gwiazda "M jak miłość" pochwaliła się właśnie na swoim Instagramie nowym zdjęciem w bikini. Jest naprawdę odważnie, a fotka aktorki wywołała spore poruszenie wśród internautów!

Reklama

Katarzyna Cichopek pokazała zdjęcia w bikini. W sieci zawrzało!

Katarzyna Cichopek podobnie, jak wiele innych gwiazd zdecydowała się na zimowe wakacje i wraz z rodziną wypoczywa na Seszelach. Aktorka niedawno pochwaliła się swoją wagą i zdradziła, że waży mniej niż 50 kilogramów i nawet w okresie świątecznym nie opuszczała ćwiczeń. Teraz jest już jasne, że gwiazda chciała utrzymać rewelacyjną formę na wakacje. Katarzyna Cichopek na "pocztówce z wakacji", którą zaskoczyła internautów, zaprezentowała się w kostiumie kąpielowym, stojąc tyłem i wyeksponowała swoje pośladki. To nie wszystkim się spodobało i pod zdjęciem pojawiło się sporo krytycznych komentarzy.

- Pocztówka z wakacji mamusi, trochę nie bardzo????Oglądać z tyłu... Czyżby na pokaz? - Jestem rozczarowana, że zamiast twarzy pokazuje pani plecy .. Czy to jest potrzebne ? - Tak sobie myślę, że kobiety już zagubiły granicę dobrego smaku… Przaśność jest w modzie… - Nie rozumiem tego chorego trendu publicznego obnażania się, upubliczniania coraz odważniejszych, prowokujących zdjęć przez celebrytów. Z każdej strony jesteśmy bombardowani nagością, na zdjęciu, które miało być niewinną pocztówką z wakacji na głównym planie widzimy gołe cztery litery. Coraz odważniejsze zdjęcia stają się normalnością. Czemu ma to służyć. Chyba tylko upubliczniającym takie fotografie, żeby mogli w ten sposób zaspokoić swoją próżność. Te zdjęcia, aż krzyczą :”Zobaczcie jaką mam atrakcyjne ciało, jak(a) jestem piękny(a), jakie mam dobre, różowe życie. Wywierana jest na nas, odbiorcach, a przede wszystkim na dzieciach oraz młodzieży presja idealnego, wyrzeźbionego ciała oraz kult młodości. Sylwetka w rozmiarze większym niż 38, cellulit i zmarszczki są przedmiotem szyderstw i traktowane jako coś czego należy się wstydzić. Osoby sławne mają ogromny wpływ na społeczeństwo , szczególnie na osoby młode. Prezentowanie takich materiałów na portalach społecznościowych przez osoby popularne, przez idoli w konsekwencji doprowadza do zatracania przez osoby podatne na wpływy poczucia rzeczywistości oraz poczucia własnej wartości. Osoby te zaczynają spostrzegać, że świat wokoło jest piękny, idealny i różowy, tylko oni są tacy „nieidealni”, gorsi. Niejednokrotnie popadają w poważne choroby jak depresja, fobie, anoreksja czy bulimia. Kult ciała, seksualność, prezentowanie siebie w odważnych pozach wywiera wpływ na seksualność dzieci i młodych osób.Nie wiem dokąd to wszystko zmierza, ale na pewno nie jest to właściwy kierunek. Dziwię się, że osoba, która z wykształcenia jest psychologiem również podąża za tym trendem kultu ciała i upublicznia takie materiały.

Zobacz także: Kasia Cichopek używa kremu z retinolem z drogerii! Działa przeciwzmarszczkowo

Wśród komentarzy przeważają jednak komplementy pod adresem Katarzyny Cichopek. Fanki gwiazdy "Pytania na śniadanie" są pod wrażeniem idealnej figury i porównują aktorkę do Nicole Scherzinger:

- Zdjęcie robi wrażenie, no i wizerunek grzecznej dziewczynki został przełamany. - Myślałam, że to Nicole Scherzinger, bo ona takie dodaje. Ale figura petarda.

Trudno nie zauważyć, że zdrowy styl życia i regularne ćwiczenia przyniosły efekty! A Wy, co sądzicie o nowych zdjęciach Kasi Cichopek? Rzeczywiście aktorka pokazała za dużo, czy jednak internauci niepotrzebnie się czepiają?

Zobacz także
Instagram / katarzynacichopek
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama