Katarzyna Cichopek nagle wybiegła z domu w gumiakach. Mina mówi sama za siebie
Katarzyna Cichopek w ostatnich miesiącach jest bacznie obserwowana przez paparazzi, którzy często czekają przed siedzibą TVP, aby ją sfotografować. Aktorka ze zdjęć wykonanych z ukrycia, mogłaby zrobić już spokojnie cały album. Czy zawsze tak to wyglądało w życiu Cichopek, że paparazzi nie opuszczali jej na krok?
Katarzyna Cichopek od miesięcy jest na celowniku paparazzi. Wszyscy wyczekują wpadek aktorki, nowych stylizacji i informacji, co dalej z pracą w TVP. Jak się okazuje w poprzednich latach gwiazda "M jak miłość" również czujnie obserwowana była przez fotografów.
Katarzyna Cichopek wyszła w gumowych klapkach
Niegdyś Katarzynę Cichopek można było spotkać z Hakielem i dziećmi, lub samą. Teraz sytuacja się zmieniła i związana jest z Maciejem Kurzajewskim i to właśnie z nim najczęściej można ją spotkać. Pamiętacie samotne wyjście Cichopek w gumowych klapkach? Pędziła wtedy do samochodu. Jej stylizacja mogła zaskoczyć fanów. Dziś byłoby cudem, gdyby wybrała się w takim stroju na ulice Warszawy.
Był 9 września 2010 roku. Paparazzi jak zawsze czujnie obserwowali aktorkę, czyhając w okolicach zaparkowanego samochodu. I nagle znikąd wyłoniła się młodziutka Kasia w jeansowych spodniach, czerwonej koszulce i czarnej marynarce. Ale to nie na to wszyscy zwrócili uwagę. Cichopek na stopach miała gumowe, różowe klapki. Na klapkach natomiast widniała Myszka Miki. Klapki co jakiś czas spadały jej ze stóp.
Cichopek na zdjęciach wykonanych przez paparazzi wyglądała na lekko zagubioną. Co chwilę rozmawiała przez telefon, aż prawie weszła w drabinę, która była na chodniku. Teraz aktorka nie pozwala sobie już na taki luźny uliczny styl. Zazwyczaj widzimy ją w eleganckich, idealnie dobranych stylizacjach.
Myślicie, że zapomniała zmienić obuwie?