Kasia Szklarczyk z "Top Model" odpowiada na plotki o ciąży! Rzeczywiście zostanie mamą?

Kasia Szklarczyk zyskała sławę dzięki udziałowi w 7. polskiej edycji „Top Model” , gdzie dała się poznać jako niezwykle fotogeniczna, otwarta i pracowita aspirująca modelka. Determinacja, pewność siebie, chęć realizacji marzeń i niezwykła uroda doprowadziły blond piękność aż do finału show, który udało jej wygrać, zapewniając dziewczynie pokaźną sumę pieniędzy oraz niezwykle intratny kontrakt z agencją modelek, który otworzył jej drzwi do kariery . Od tamtej pory Kasia stała się jedną z najbardziej rozchwytywanych polskich modelek, cieszących się niezwykłym zainteresowaniem opinii publicznej. Emocje wzbudzały nie tylko nowe projekty zawodowe modelki, jej modowe i makijażowe wybory na czerwonym dywanie oraz Instagramie, ale również jej życie miłosne. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Kasia Szklarczyk (@kasiaszklarczyk) Maj 6, 2020 o 10:40 PDT Blond piękność przez dłuższy czas spotykała się z Patrykiem Grudowiczem , zwycięzcą 6. edycji „Top Model”. Zakochani szybko zyskali sympatię fanów i byli uznawani za jedną z najsympatyczniejszych i najbardziej zgranych par młodego pokolenia polskiego show biznesu. Niestety ich związek nie przetrwał próby czasu, a Kasia i Patryk rozstali się pod koniec grudnia zeszłego roku .  Od tego wydarzenia minęło już sporo czasu, a Kasia starała się nie poruszać tematu swojego życia uczuciowego. Tym razem zrobiła jednak wyjątek i pokazała światu swojego nowego partnera. Kasia Szklarczyk z „Top Model” pokazała nowego ukochanego Kasia Szklarczyk należy do tych gwiazd, które pomimo ogromnej popularności, bardzo cenią sobie prywatność, nic więc dziwnego, że najnowsze zdjęcie modelki zelektryzowało jej fanów. Kasia postanowiła ogłosić światu, że na nowo jest zakochana. Co więcej, romantyczne...

Marcelina Zawadzka spotykała się już z kilkoma mężczyznami znanymi w branży. Najwięcej mówiło się o jej związku z byłym Misterem Polski, Rafałem Jonkiszem . Para po kilku miesiącach rozstała się, ale Marcelina i Rafał pozostali przyjaciółmi. Jeszcze w te wakacje wybrali się na wspólny wypad nad morze, wtedy wszyscy zakładali, że być może wrócili do siebie. Niestety Marcelina potwierdziła wtedy, że pozostaje singielką. Marcelina Zawadzka i Patryk Grudowicz są parą? W ostatnim czasie była Miss Polonia zaczęła częściej spotykać się ze zwycięzcą 6. edycji Top Model Patrykiem Grudowiczem . Zaledwie miesiąc temu Patryk zakończył swój związek z modelką również znaną z Top Model - Kasią Szklarczyk . Para rozstała się z klasą, ale już po chwili wszyscy zastanawiali się, czy serce Grudowicza może być już zajęte. I to przez inną równie piękną blondynkę. Marcelina i Patryk pojawili się bowiem razem na gali Kobieca i Męska Marka Roku 2019. Opublikowali także wspólne zdjęcie , które Patryk opatrzył buziakiem emoji.  Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez ‍Patryk Grudowicz (@patryk_grudowicz) Lis 19, 2019 o 3:01 PST Marcelina Zawadzka już dawno wspominała, że marzy o założeniu rodziny, ale nie spotkała jeszcze odpowiedniego mężczyzny. Zarówno jej poprzedni partner Rafał, jak i Patryk są od niej o 8 lat młodsi. Nie trudno zauważyć, że wizualnie są także dość podobni do siebie. Czyżby Marcelina po prostu wybierała podobnych mężczyzn?  Temat podchwycił Pudelek.pl , który zapytał Zawadzką o jej związek z uczestnikiem Top Model. Modelka i prezenterka jednoznacznie stwierdziła, że nie łączy ich nic szczególnego i tym samym  zdementowała plotki o ich romansie. To są plotki, zabawne wręcz. Nic między nami nie ma - wyznała...

O rozstaniu Kasi Szklarczyk z Patrykiem Grudowiczem plotkowano już od jakiegoś czasu. Na ich Instagramach nie pojawiały się wspólne zdjęcia i właśnie to miało być zwiastunem rozstania tej dwójki. Wszystkie przypuszczenia fanów pary z "Top Model" właśnie się potwierdziły.  Rozstanie Kasi Szklarczyk i Patryka Grudowicza Zarówno Patryk, jak i Kasia wzięli udział w programie  "Top Model" . On pojawił się w szóstej edycji, a ona w siódmej. Oboje nie tylko trafili do finałowej trójki, ale również wygrali program. Branża, w której oboje świetnie się odnajdują, zbliżyła ich. Wydawało się, że Kasia i Patryk są dla siebie wręcz stworzeni . Już sama aura tajemniczości, którą owiane były początki ich związku , sprawiła, że wiele osób bardzo im kibicowało. Najpierw do sieci trafiła wspólna sesja świąteczna dla marki Sheila, a później wszyscy mówili o wideo z klubu GLAM w Warszawie. Widać na nim było, jak  Patryk Grudowicz tańczy z rozbawioną Kasią Szklarczyk. Tak było na początku 2019 roku ... Jednak od kilku tygodni w mediach społecznościowych fani Kasi i Patryka analizowali ich relację . Kiedy zaczęto mówi wprost o rozstaniu, para sama zdementowała plotki, dodając wspólne zdjęcie. Nie wszyscy jednak uwierzyli w ich zapewnienia, że wszystko jest w porządku. Ci, którzy podejrzewali kryzys, mieli rację. Para oficjalnie ogłosiła rozstanie.  Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez ‍Patryk Grudowicz (@patryk_grudowicz) Paź 19, 2019 o 10:41 PDT Wszystkie wątpliwości fanów tej dwójki rozwiał sam Patryk Grudowicz. Dodał na swój profil na Instagramie zdjęcie z Kasią, a w opisie pod nim podziękował jej w pięknych słowach za wspólnie spędzony czas : Chciałbym nigdy tego nie napisać. Dziękuje Ci Kasiu za cały czas spędzony razem, nikt nie dał mi...

Wyznanie Kasi Szklarczyk, która właśnie trafiła do finału 7. edycji "Top Model" , wywołało ogromne poruszenie. W jednym z vlogów na swoim kanale YouTube przyznała się, że w młodości chorowała na zaburzenia odżywiania . Kasia Szklarczyk z "Top Model" chorowała na bulimię Niedawno Mikołaj Roznerski przyznał, że w okresie dorastania chorował na anoreksję . Opowiedział również o kompleksach, które nieustannie go męczyły. Na podobne wyznanie zdecydowała się początkująca modelka, Kasia Szklarczyk . Finalistka programu "Top Model" prowadzi równolegle prywatny kanał w serwisie YouTube. Chciałam schudnąć, tak, i na początku stosowałam różne diety, często te kilogramy wracały. Potem stosowałam głodówki - to było głupotą, okropną głupotą. Potrafiłam 5 dni nic nie jeść, tylko pić kawę. Czułam się okropnie - opowiada Kasia we vlogu. Dalej Kasia tłumaczyła, że to wszystko zaczęło ją powoli przytłaczać. W pewnym momencie była już tak wyczerpana fizycznie i psychicznie, że zaczęła się zastanawiać, czy marzenie o chudej figurze jest tego wszystkiego warte. Stwierdziła, że wyrządza sobie za dużo złego i postanowiła, że na dwa lub trzy miesiące wyrzuca z głowy negatywne myśli.  Na dwa, trzy miesiące wyrzuciłam z głowy, że ja przytyje od tego jedzenia i wrzuciłam na luz. Jadłam kiedy chciałam, jadłam co chciałam, nie opychałam się. Jadłam bez wyrzutów sumienia - kontynuuje Kasia. W jej wyznaniu znalazło się również miejsce na podziękowania dla siostry, bo to właśnie jej zawdzięcza wyjście z choroby . Po kilku miesiącach traumaycznych przeżyć, zapisała się na siłownię i zaczęła zdrową dietę. To właśnie tej wytrwałości zawdzięcza teraz tak piękną sylwetkę. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Kasia Szklarczyk...