Reklama

Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski na dłuższy czas zniknęli z telewizji, co szczególnie zasmuciło ich fanów. W końcu wrócili, ale po zakończeniu nagrań do śniadaniówki stało się coś naprawdę zaskakującego.

Reklama

Kasia Cichopek pod studiem "Pytania na śniadanie"

Ostatnio w życiu aktorki "M jak miłość" i jej ukochanego, Maćka Kurzajewskiego, panował bardzo intensywny czas. Chociaż nie pojawiali się w nowych odcinkach "Pytania na śniadanie", nie mieli czasu na nudę.

Instagram@katarzynacichopek

Zobacz także: Marcin Hakiel zatrudnił prywatnych detektywów: „Okazało się, że jest grubiej, niż myślałem”

Przede wszystkim Katarzyna Cichopek skończyła 41 lat, z okazji czego zakochani wybrali się w podróż. Ta nie była natomiast jedyna w przeciągu ostatnich tygodni, więc śmiało można rzecz, że częściej ich w domu nie było, niż byli. W końcu jednak postanowili zwolnić tempo i 19 października, po miesiącu przerwy, wrócili do "Pytania na śniadanie".

Dzień dobry, zaczniemy od tego, że bardzo się za państwem stęskniliśmy. Witamy w to czwartkowe przedpołudnie, to będzie dobry dzień - powiedział na wstępie Maciek.
Instagram@katarzynacichopek

Zobacz także: Marcin Hakiel o Katarzynie Cichopek i Macieju Kurzajewskim: "Robią sobie ze mnie pożywkę"

Po nagraniach fotoreporterzy już czekali pod studiem śniadaniówki, by zrobić im zdjęcie, ale ku ich zdziwieniu pojawiła się sama Kasia Cichopek. Chociaż razem z ukochanym poprowadziła czwartkowe wydanie programu, to studio opuściła samotnie.

Reklama

Nie wiadomo, gdzie w tym momencie był Maciej. Z twarzy aktorki nie znikał jednak uśmiech, co tylko pokazywało, że jest w naprawdę świetnym nastroju.

EOS
EOS
EOS
Reklama
Reklama
Reklama