Zaledwie 24 godziny przed wielkim finałem 9. edycji „Top Model” media obiegły niepokojące wieści na temat jednego z finalistów show. Jak się okazało, pochodzący ze Stanów Zjednoczonych Dominic D’Agnelica ma za sobą kryminalną przeszłość. Według organizacji non-profit, Dominic D'Angelica znajduje się w oficjalnym rejestrze przestępców seksualnych, a wszystko przez czyn, jakiego miał się dopuścić w 2011 roku. Wówczas 22-letni Dom miał się dopuścić aktu seksualnego z dziewczyną poniżej 16-roku życia, za co został skazany na 60 dni pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. W tym czasie po raz kolejny miał podpaść wymiarowi sprawiedliwości i wraz z bratem bliźniakiem, Stefenem, naruszyć nietykalność cielesną mężczyzny, którego wspólnie napadli. Gdy tylko te informacje ujrzały światło dzienne, stacja TVN wydała oficjalne oświadczenie informując, że Dominic został usunięty z finału „Top Model”.
Dominic nie tylko nie zawalczył o tytuł „Top Model”, intratny kontrakt z agencją modelową i główną nagrodę w postaci 100 tys. złotych, ale został również wycięty ze wszystkich materiałów promujących ostatnie wydanie programu, w tym ze spotu wyświetlanego przed rozpoczęciem odcinka. D’Angelica szybko również ustosunkował się do całej sprawy, wydając oficjalne oświadczenie, w którym zapewniał, że nie jest przestępcą, a jego wyrok był powodowany tym, że w danym czasie nie miał funduszy na obronę przed oskarżeniami.
Zobacz także: Wyrzucony z „Top Model” Dominic D'Angelica wydał oświadczenie: „Nie jestem przestępcą ani oprawcą”
Sprawę Dominica w mediach społecznościowych komentowali m.in. prowadzący show Michał Piróg oraz jeden z jurorów, Dawid Woliński, a także koledzy Dominica, którzy tak jak on, zyskali sławę dzięki „Top Model”. Teraz prowadząca zakulisowe wydania show – Karolina Pisarek – zdecydowała się na bardzo szczerą opinię na temat afery związanej z Dominikiem.
Modelka w rozmowie z dziennikarką portalu „Jastrząb Post” już na wstępie zaznaczyła, że dla niej Dominic był bardzo ciepłą osobą, która wniosła wiele do programu:
Ja poznałam Dominica jako ciepłą osobę. Pamiętam, zawsze na planie wszystkich rozkręcał i zawsze jak wchodziła kamera, on wiedział co robić. Czuł się przy tym dobrze. Wszyscy na planie go polubili, bo on po prostu jest ciepłym człowiekiem – mówi Karolina Pisarek. Dominic ciężko pracował w programie. To na pewno niełatwa decyzja dla wielu osób, ale każdy musi robić swoje. I głośno mówić o sobie – dodaje.
Karolina zdradziła również, czy uważa, że produkcja dobrze postąpiła, pozbywając się Dominica z finału.
O to należy zapytać Dominica, żeby się wypowiedział. Ja nie mam pojęcia, jaka jest prawda, nie mogę się wypowiadać w czyimś temacie, jeśli nie znam szczegółów. Widziałam, co się dzieje w mediach. Ale żeby oceniać, czy wypowiadać, to nawet mi nie wypada, bo po prostu nie wiem.
Zobacz także: Joanna Krupa ostro do Karoliny Pisarek: „Ja cię wylansowałam. Chociaż miej szacunek”. Menadżerka Karoliny odpowiedziała
Trzeba przyznać, że cała afera związana z Amerykaninem tak szybko, jak się zaczęła, nagle ucichła. Pisarek przyznała, że czyn o jaki oskarżają D’Angelica jest tematem tabu, dlatego też nie nam oceniać postawę Dominica jedynie przez to, co przeczytało się w mediach:
To był i to będzie temat tabu, dlatego, że jeżeli coś nie dotyczy nas, albo nie mamy za bardzo pojęcia, co tam się wydarzyło, tym bardziej że jest to dość dotkliwy temat. Nie sądzę, aby ktoś miał czelność się wypowiadać. Ja nie będę kogoś oceniać poprzez pryzmat wszystkiego, co jest dookoła. Trzeba zapytać Dominika, jak się z tym czuję i jaka jest sytuacja – podkreśla Pisarek.
Podzielacie zdanie Karoliny?
Sprawa niedoszłego finalisty „Top Model”, Dominica D’Angelica, skazanego za przestępstwo seksualne , sprawiła, że w dzień finału więcej się mówi o skandalu wokół show, a nie czekającej nas wielkiej gali finałowej. Nic dziwnego - jak wynika z raportów opublikowanych przez kalifornijskie hrabstwo Amador, Dominic w 2011 roku miał się dopuścić seksu oralnego z dziewczyną poniżej 16. roku życia. Stacja TVN postanowiła wydać oficjalne oświadczenie w sprawie , informując , że Dominic został wyrzucony z finału „Top Model”. W związku z informacjami o przeszłości Dominica D’Angelica, który okazał się skazany w Stanach Zjednoczonych za przestępstwo seksualne, został on usunięty z finału Top Model. Ubolewamy, że taki uczestnik trafił do programu. W tej chwili sprawdzamy okoliczności, w jakich do tego doszło - poinformował na dzień przed wielkim finałem „Top Model” Marcin Barcz, Dyrektor Pionu Komunikacji Korporacyjnej TVN Grupa Discovery. Ta decyzja jedynie dolała oliwy do ognia, a w mediach społecznościowych programu zaczęło się pojawiać tyle samo głosów ganiących, co broniących chłopaka. Co ciekawe, za modelem wstawili się m.in., opiekun modeli i modelek „Top Model”, Michał Piróg oraz jeden z jurorów show, Dawid Woliński. Zobacz także: Wyrzucony z „Top Model” Dominic podzielił gwiazdy. Kto go potępia, kto broni? Również sam Dominic wydał oficjalne oświadczenie tłumacząc, że nie jest ani przestępcą, ani oprawcą . Ku zaskoczeniu fanów, chłopak odniósł się jedynie do kwestii aresztu, nie zaś gorszącej internautów kwestii jakoby współżył z nieletnią. Sprawa Dominica to nie jedyna afera, jaka miała miejsce w „Top Model”. Przypominamy...
Czegoś takiego w historii „Top Model” jeszcze nie było! Na dzień przed wielkim finałem 9. edycji show z udziałem aspirujących modeli i modelek światło dzienne ujrzały niechlubne doniesienia na temat jednego z finalistów. Według organizacji non-profit, Dominic D'Angelica znajduje się w oficjalnym rejestrze przestępców seksualnych , a wszystko przez czyn, jakiego miał się dopuścić w 2011 roku. Stacja TVN postanowiła szybko zareagować na te zawiadomienia i wydała oświadczenie, w którym poinformowała o tym, że Dominic został usunięty z finału „Top Model” . W sieci rozpętała się jeszcze większa burza, która podzieliła internautów na tych, wierzących w niewinność finalisty „Top Model” oraz tych, którzy zaczęli rzucać w jego stronę krzywdzące oszczerstwa. Sprawie nie pomagał fakt, że główny zainteresowany przez dłuższy czas nie komentował doniesień na temat tego, co rzekomo zadziało się dziewięć lat temu, aż do teraz. Dominic D'Angelica wydał oficjalne oświadczenie zapewniając, że nie jest przestępcą. Dominic D'Angelica z „Top Model” wydał oświadczenie Jak wynikało z raportów opublikowanych przez kalifornijskie hrabstwo Amador, Dominic D'Angelica w 2011 roku miał zostać prawomocnie skazany za stosunek z nieletnią. Wówczas jako 22-letni mężczyzna, Dom miał zmusić dziewczynę poniżej 16. roku życia do współżycia oralnego. Gdy tylko te informacje ujrzały światło dzienne, brat bliźniak modela zapowiedział, że przygotuje live'a na Instagramie, na którym obaj panowie wyjaśnią widzom „Top Model” całą prawdę. Tak się jednak nie stało. Zamiast tego Dominic sam opublikował oficjalne stanowisko w sprawie. Zobacz także: Wyrzucony z „Top Model” Dominic podzielił gwiazdy. Kto go potępia, kto broni? Model w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych przytoczył kilka faktów na...
Kiedy na światło dzienne wyszła sprawa przestępstwa seksualnego, jakiego miał dopuścić się Dominic D’Angelica, producenci programu podjęli decyzję o usunięciu go z wyścigu o zwycięstwo na dwa dni przed finałem. W mediach społecznościowych zawrzało, a fani domagali się powrotu Mariusza Jakubowskiego. Zobacz także: Wyrzucony z „Top Model” Dominic D'Angelica wydał oświadczenie: „Nie jestem przestępcą ani oprawcą” Mariusz Jakubowski wróci do Top Model? Jest odpowiedź modela Szansę za Dominica powinien dostać Mariusz! Zasługuję na to! Przywróćcie Mariusza, zasłużył Mariusz wracaj - komentowali na fanpage programu. Model jednak nie zamierza wykorzystać tej okazji. Na swoim profilu na Instagramie napisał wprost, że nie planuje kolejnego powrotu. Moja przygoda w @topmodelpolskatvn dobiega końca. Zrobiłem dobrze. Dziękuję za wszystko - wyjaśnił. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Mariusz Jakubowski (@jakubowskijakubowski) Zobacz także: Wyrzucony z "Top Model" Dominic podzielił gwiazdy. Kto go potępia, kto bron i? Ta edycja Top Model przyniosła z pewnością najwięcej emocji i zwrotów akacji. Panująca pandemia również niejednokrotnie krzyżowała plany producentom. Z tego powodu kilku uczestników miało szansę powrotu do gry, jedynym z nich był właśnie Mariusz, który dwukrotnie odpadł. Chcieliście takiego powrotu?
Usunięty z " Top Model" przed finałem 9. edycji Dominic D’Angelica nagrał oświadczenie dla obserwujących jego profil na Instagramie. Co mówi o oskarżeniach w sprawie przestępstwa na tle seksualnym? Jego wyznanie z pewnością zszokuje niejednego obserwatora... Dominic D'Angelica wypiera się zarzutów Według ujawnionych w mediach dokumentów model w 2011 roku miał zostać skazany za uprawianie seksu z nieletnią, w związku z czym stacja TVN wykluczyła go z finału show. Sam Dominic D'Angelica bronił się oświadczeniem - napisał, że nigdy nie został uznany za winnego. Dodał, że nie udało mu się dokończyć procesu w 2013 roku i "był zmuszony" pójść na układ i wyrok w zawieszeniu. Spędziłem cztery miesiące w areszcie prawie dwa lata później przez naruszenie wyroku w zawieszeniu, kiedy broniłem moją ciocię przed jej agresywnym partnerem. Byłem w areszcie NIE w związku z oskarżeniem o wykorzystywanie seksualne. Nie jestem przestępcą ani oprawcą - zapewniał. Zobacz także: Kim jest Dominic D'Angelica, skazany za seks z nieletnią, finalista „Top Model”? Przeżył sporo dramatów w swoim życiu Teraz znów postanowił odezwać się do fanów, co im powiedział na InstaStories? Mam nadzieję, że dobrze się macie. Nie było mnie tutaj przez jakiś czas, ale tęskniłem za każdym z was. I chciałbym powiedzieć, że jestem wdzięczny za każdego, kto okazał mi miłość i wsparcie. To bardzo wiele znaczy dla mnie w tym trudnym czasie. Przez oskarżenia powróciłem do 2011 i oczywiście do czegoś, czego nie zrobiłem. Był to dla mnie jeden z najtrudniejszych momentów w życiu - mówi na Instagramie. Jak mówi, chce wszystkim bardzo podziękować. Niedługo wrócę i powiem więcej o moim stanowisku w całej sprawie. Teraz chciałem tylko sprawdzić, czy wszystko u Was dobrze - słyszymy na InstaStories. Czy zapowiedź powrotu...
