Karolina Gruszka ma stwardnienie rozsiane. Jak się o tym dowiedziała? "Zapaliła mi się lampka"
Karolina Gruszka opowiedziała w "Dzień dobry TVN" o swojej chorobie. Jak dowiedziała się o tym, że ma stwardnienie rozsiane? Kiedy usłyszała diagnozę?
- Redakcja Wizaz.pl
Karolina Gruszka to jedna z najbardziej lubianych polskich aktorek. 41-letnia gwiazda wielu polskich filmów i seriali wyznała ostatnio, że cierpi na stwardnienie rozsiane. Choroba autoimmunologiczna, w której organizm atakuje swój układ nerwowy, dla chorych może skończyć się postępującą niepełnosprawnością i całkowitą zmianą trybu życia.
Karolina Gruszka w "Dzień Dobry TVN" opowiedziała jak ona dowiedziała się o tym, że jest chora. Jak się okazuje, aktorka sama rozpoznała objawy.
Zobacz także: Julia Wieniawa o swojej chorobie. "Po 18 godzinach spania nadal nie mogłam wstać z łóżka"
Karolina Gruszka o stwardnieniu rozsianym
W "Dzień Dobry TVN" Karolina Gruszka opowiedziała jak dowiedziała się o chorobie.
Miałam dużo szczęścia. Zanim dostałam swoją diagnozę, dużo o tej chorobie wiedziałam. Miałam w swoim otoczeniu osoby, które na to chorowały. Czytałam na ten temat, wiedziałam jakie mogą być objawy, więc jak poczułam takie charakterystyczne drętwienia, mrowienia jednej strony ciała, zaburzenia równowagi, no to zapaliła mi się lampka. I jak zobaczyłam, że te objawy mi się nasilają, a nie przechodzą, to sama umówiłam się do neurologa.
W ciągu kilku dni jej przypuszczenie zostało potwierdzone badaniami.
Stwardnienie rozsiane: diagnoza jak wyrok?
Zdiagnozowane stwardnienie rozsiane brzmi jak wyrok, w końcu jest to bardzo poważna choroba. Ale czy tak jest w rzeczywistości? Pytał o to aktorkę prowadzący "Dzień Dobry TVN" Marcin Prokop. Odpowiednio wcześnie stwierdzone stwardnienie rozsiane może być zatrzymane. Czego przykładem jest właśnie sama Gruszka, która funkcjonuje normalnie. Jak dodaje, leczy się, ale przyjmuje swój lek tylko dwa razy w roku.
Tak naprawdę nie myślę o sobie jako o osobie chorej - zapewnia.
Jakie więc objawy mogą nas niepokoić? Jak mówił w tym samym programie prof. Krzysztof Selmaj, neurolog, jest ich bardzo dużo. Zakłócenie widzenia, zaburzenia koordynacji i równowagi, zaburzenia ruchowe, niedowłady, zaburzenia czucia - np. fragment z niedoczuciem. Ważne, by w razie jakichkolwiek podejrzeń odpowiednio wcześnie zgłosić się do lekarza.
A Wy badacie się regularnie?