Karol III ogłasza pierwsze poważne reformy. "Harry będzie wściekły". Co zrobił mu ojciec?!
Karol III już zaczyna wprowadzać w życie nowe rządy. Czy brytyjska monarchia jest gotowa na taką rewolucję? Decyzja króla już uderzyła w księcia Harry'ego. Teraz kolej na Williama?
Karol III doskonale odnajduje się w nowej roli. Monarcha już zapowiada cięcia kosztów podczas swojej koronacji, to jednak nie koniec rewolucji. Po tym, jak nowy król Wielkiej Brytanii postanowił wyprzedać cenny majątek Elżbiety II, zapowiedział kolejne zmiany. 14 listopada, w dniu swoich 74. urodzin, Król Karol III ogłoszono pierwszą reformę, ustanowioną przez nowego władcę. Zdaniem ekspertów to cios w kierunku Harry'ego.
Karol III uderza w księcia Harry'ego?! Eksperci: "afront króla wobec syna był konieczny"
Relacje pomiędzy księciem Harrym, a jego ojcem od lat były napięte. Od dekad w kuluarach plotkowano, że Karol nie jest biologicznym ojcem młodszego syna Lady Diany, a najnowsze wynurzenia księcia Harry'ego o innym ojcu, które niebawem znajdą się w jego autobiografii, mają poważnie uderzyć w royalsów oraz samego Karola III. Bardziej złośliwi twierdzą nawet, że najnowsza decyzja monarchy ma być odwetem za rodzinne tajemnice, jakie już niebawem ujawni mąż Meghan Markle.
14 listopada, w dniu 74. urodzin króla Karola III, ogłoszono pierwszą reformę Jego Królewskiej Mości. Jak informuje "Daily Mail" oficjalnymi doradcami monarchy od teraz będą księżniczka Anna oraz Edward, hrabia Wesseksu.
Co takie posunięcie oznacza dla księcia i księżnej Sussex?
Zobacz także: Meghan Markle była obrażana przez bliskich księcia Harry'ego! Mówiono o niej m.in. "księżna trudna"
Takie rozłożenie ról w brytyjskiej rodzinie królewskiej oznacza, że to właśnie młodsze rodzeństwo Karola III - 72-letnia księżniczka królewska Anna oraz 58-letni książę Edward otrzymają możliwość zastępowania monarchy podczas wykonywania oficjalnych obowiązków. Decyzja monarchy została ogłoszona w poniedziałek, 14 listopada, i odczytana w Izbie Lordów przez Lorda Szambelana, Lorda Parkera z Minsmere.
- Harry będzie wściekły, ale afront króla wobec syna był konieczny - podkreśla Levin.
Królewski komentator Richard Fitzwilliams, w rozmowie z MailOnline podkreślił, że "ważna i od dawna spóźniona reforma" była "symbolicznie znacząca, ponieważ została ogłoszona w urodziny króla Karola".
Zobacz także: Karol i Camilla wymieniali sprośne uwagi. "Gdybym tylko mógł zamieszkać w twoich spodniach...". Wszystko się nagrało
Według królewskiej biografki, ogłoszenie nowych doradców Karola III może być odebrane jako akt zlekceważenia nie tylko młodszego syna, ale też brata monarchy - księcia Andrzeja, który po ostatnich aferach został odsunięty od pełnienia swoich dworskich obowiązków.
Jednocześnie ekspertka podkreśla, że ta decyzja nie jest podyktowana chęcią zemsty na Harrym i Meghan, którzy w mało pochlebny sposób wypowiadają się na temat rodziny królewskiej, lecz faktem, że para na co dzień przebywa w Kalifonii, co uniemożliwiałoby im czynne reprezentowanie korony w zastępstwie za monarchę.
- Nie chodzi o Harry'ego, ale o to, czego potrzebuje król - podkreśla Levin.
Myślicie, że to wytłumaczenie przekona księcia Harry'ego i Meghan Markle?
Swoje 74. urodziny Karol III spędził w otoczeniu bliskich. I choć publicznie uczczono cześć monarchy seriami salw armatnich w Green Parku, a także przed twierdzą Tower of London, jak również odegraniem piosenki "Happy Birthday" przez orkiestrę wojskową podczas ceremonii zmiany warty przed Pałacem Buckingham, to prawdopodobnie Jego Królewska Mość, podobnie jak królowa Elżbieta II, również będzie świętować swoje urodziny aż dwukrotnie. Przypominamy, że zmarła monarchini przyjmowała życzenia w kwietniu (dokładnie 21 kwietnia) oraz w drugą sobotę czerwca, kiedy oficjalnie celebrowano jej urodziny podczas parady Trooping the Colour.