Justyna Steczkowska przebywa właśnie na bajecznych wakacjach, a pięknymi zdjęciami dzieli się ze swoimi fanami na Instagramie. Jednak ten post zdecydowanie różni się od przedstawianych do tej pory kadrów. Piosenkarka, spacerując po malowniczo wyglądających ruinach, boleśnie upadła. Publikując nagranie, wykazała się bardzo dużym dystansem, jednak fani i tak byli zaniepokojeni. Upadek wyglądał bardzo boleśnie.
Justyna Steczkowska uwielbia publikować na swoim Instagramie przepiękne kadry, a także krótkie nagrania, w których dokładnie możemy zobaczyć jej perfekcyjnie dobrane stylizacje. Ten post miał być właśnie taki. Justyna Steczkowska na początku nagrania zaczyna iść przez malownicze ruiny, a po chwili potyka się i upada wprost na ostre kamienie. Gwiazda zdążyła jedynie krzyknąć:
Jezus Maria!
Jednak opis zdjęcia jest nieco uspokajający, ponieważ Justyna Steczkowska zażartowała z siebie i z tego, że potknęła się o własne nogi.
Spadająca gwiazda. Do każdego upadku w życiu trzeba mieć dystans. A Wy jak to czujecie? - zapytała Justyna Steczkowska obserwatorów na Instagramie.
Zobacz także: Kozidrak jak syrena, królewska Górniak, czarująca Steczkowska i inni na 100-leciu Disney'a
Kilku fanów odpowiedziało, że obserwując upadek, aż poczuli ból, który musiał mu towarzyszyć. Twarde kamienie o ostrych zakończeniach z pewnością sprawiły, że piosenkarka poczuła ból. Jednak na całe szczęście obyło się bez większych obrażeń, a nagranie stało się żartobliwą anegdotką, którą podzieliła się z obserwatorami.
Aż mnie zabolało… Nie potłukłaś się za bardzo…? - zapytał jeden z zatroskanych fanów.
Zabolały mnie aż nadgarstki, kolana i czuję jak skóra schodzi z dłoni. Pani Justyno, teraz jak ktoś Panią zapyta, czy bolało, jak spadała Pani z nieba - to można wysłać ten filmik. Miłej majówki - życzył artystce inny internauta.
Zobacz także: Syn Justyny Steczkowskiej z dziewczyną na imprezie! Ksenia pożyczyła kreację od przyszłej teściowej?
Nie zabrakło również innych komentarzy, które wyrażają podziw dla dystansu gwiazdy i przyznają, że zapewne nie wszyscy zdobyliby się na opublikowanie dowodu na własną niezdarność.
Publikując to wideo i pokazując gawiedzi, potwierdzasz tylko fakt, ze jesteś fantastyczną, spontaniczną i naturalną osobą, a potknąć można się również z gracją...
Dałam serduszko nie za wspaniały upadek, tylko za zaistnienie tego filmiku na koncie, publicznie... Dystans, to jest coś co jest nam wszystkim potrzebne - zaznaczyła jedna z fanek.
Zgadzacie się z internautami, że opublikowanie takiego nagrania to dowód na posiadanie dużego dystansu do siebie?
Córka Justyny Steczkowskiej, 10-letnia Helenka, przystąpiła właśnie do pierwszej komunii świętej. Po mszy w kościele przyjęcie komunijne odbyło się w domu artystki, a wszelkie nagrania pokazała Ksenia - partnerka Leona Myszkowskiego, najstarszego syna gwiazdy. Helenka prezentowała się zjawiskowo w białej sukni, uwagę również przykuwa elegancka stylizacja samej Justyny. Zobaczcie. Justyna Steczkowska zachwyca na komunii córki Maj to miesiąc komunijny, ten sakrament przyjęła również Helena, 10-letnia córka Justyny Steczkowskiej i Macieja Myszkowskiego. Sama wokalistka nie zdążyła pokazać jeszcze żadnych nagrań ani zdjęć z przyjęcia, zrobiła to zaś Ksenia - partnerka jej syna, Leona. Na jej InstaStories ukazał się filmik, na którym Justyna wraz z Helenką wchodzą do domu tuż po mszy świętej, a cała rodzina nagradza dziewczynkę brawami. Tego dnia miała na sobie rozkloszowaną białą suknię, uroczy wianuszek, białe rękawiczki oraz okazałe futerko. Wyglądała jak mała księżniczka? Równie szykownie prezentowała się oczywiście Justyna Steczkowska, w białej sukience, na którą narzuciła płaszcz w pudrowym różu. Niektórzy od jakiegoś czasu porównują naszą gwiazdę do samej... księżnej Kate! Czy słusznie, nie nam oceniać, ale na pewno obie panie łączy miłość do ponadczasowej klasyki, zwłaszcza w kwestii mody. A tak na komunii córki wyglądał się jej brat, 22-letni Leon Myszkowski oraz jego starsza o 4 lata partnerka, Ksenia, która na co dzień jest bizneswoman i prowadzi własny gabinet kosmetyczny. Zobacz: Justyna Steczkowska zaliczyła upadek na wakacjach: "Spadająca gwiazda". Wygląda bardzo boleśnie Wśród gości pojawiła się również siostra Justyny, Magda Steczkowska, która tego dnia nagrała dla fanów zabawnego TikToka z pozostałymi członkami ich wielkiej rodzinki. Jak widać, komunijne przyjęcie Helenki...
Justynie Steczkowskiej zamarzyła się zupełnie nowa rola! Piosenkarka postanowiła tworzyć ubrania dla dzieci. Inspiracją dla Steczkowskiej była jej własna córka. 6-letnia Helenka nie tylko natchnęła swoją znaną mamę do otworzenia nowego biznesu, ale także zapozowała do zdjęć promujących pierwszą kolekcję Anima by Justyna Steczkowska. View this post on Instagram A post shared by Justyna Steczkowska (@justynasteczkowska) on Feb 5, 2017 at 12:41pm PST Jak wygląda córka Justyny Steczkowskiej? Steczkowska ogłosiła stworzenie własnej marki odzieżowej w mediach społecznościowych , publikując kilka zdjęć z sesji promującej jej pierwszą kolekcję. Wśród małych modelek prezentujących kreacje piosenkarki dostrzegliśmy Helenę Myszkowską – córkę Justyny Steczkowskiej i Macieja Myszkowskiego. View this post on Instagram A post shared by Justyna Steczkowska (@justynasteczkowska) on Jan 14, 2020 at 11:48am PST Dotąd Steczkowska raczej chroniła swoje dzieci przed zainteresowaniem mediów i nie pokazywała ich twarzy . Tym razem jednak, chwaląc się swoją debiutancką kolekcją, pochwaliła się także śliczną córeczką. Co ciekawe, fani piosenkarki z równym zaangażowaniem zachwycali się zaprojektowanymi przez nią ubrania, jak i urodą jej najmłodszej pociechy. Śliczną na Pani córeczkę i piękne ubranka Pani tworzy. Piękna kolekcja! Helenka jest tak uroczą dziewczynką. Piękna córeczka, Justynko. Piękna córka, subtelna kolekcja dla prawdziwej księżniczki. Fot.: Moliera2 Na nas mała Helenka zrobiła równie duże wrażenie jak projekty jej mamy. Ubraniom stworzonym przez Steczkowską nie można odmówić uroku, ale ich ceny paraliżują . 389 zł za kardigan czy 449 zł za jeansy to...
Prawdopodobnie wszyscy kojarzymy Justynę Steczkowską nie tylko z pięknym głosem, ale także z wyjątkowo zgrabną sylwetką. Piosenkarka od lat utrzymuje świetną formę, a sylwetki mogłaby jej pozazdrościć niejedna nastolatka. My zazdrościmy jej jeszcze bardziej, kiedy oglądamy jej zdjęcia w bikini. Gwiazda, będąc na wakacjach, często publikuje serię zdjęć w stroju kąpielowym. Trzeba przyznać, że jej sylwetka naprawdę zachwyca. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Justyna Steczkowska (@justynasteczkowska) Justyna Steczkowska zdradziła sekret płaskiego brzucha Zgrabna sylwetka Justyny Steczkowskiej to w dużej mierze dobre geny, ale piosenkarka nie spoczywa na laurach. Wręcz przeciwnie! Steczkowska bardzo intensywnie pracuje nad figurą, a w szczególności nad utrzymaniem płaskiego brzucha . Gwiazda w jednym z postów na Instagramie zdradziła, że robi minimum sto brzuszków dziennie, a czasami nawet dwieście! Sto brzuszków dziennie to podstawa. [...] Po czterdziestce nie ma zmiłuj, trzeba ćwiczyć - przyznała Steczkowska. Piosenkarka dziś kończy 49 lat. Justyna urodziła trójkę dzieci, ale dzięki codziennej pracy nad sylwetką nadal jest niewiarygodnie zgrabna. Podziwiamy jej wytrwałość i samozaparcie! Kto dziś zaczyna robić brzuszki? :) Zobacz także: Najlepsze ćwiczenia na płaski brzuch!
Justyna Steczkowska jest uznawana za jedną z najzgrabniejszych polskich gwiazd. Filigranowa piosenkarka od lat zachwyca swoją fenomenalną figurą , którą chętnie podkreśla dopasowanymi kreacjami podkreślającymi jej niebotycznie długie nogi i talię osy. I choć artystka jest mamą trójki dzieci, to do tej pory wokalistka nigdy nie pokazywała, jak wyglądała jej sylwetka po porodzie. Tym razem postanowiła jednak zrobić wyjątek i opublikować zdjęcie sprzed lat, które zostało zrobione pół roku po narodzinach córki Helenki, która przyszła na świat w 2014 roku. Fotografię piosenkarka zestawiła z aktualnymi zdjęciami, które jak sama napisała, „nie popieścił” żaden grafik. Co za ciało! Justyna Steczkowska pokazała zdjęcie po narodzinach córki Justyna Steczkowska od zawsze zachwyca idealną sylwetką. Piosenkarka nie tylko bardzo dba o to, co ląduje na jej talerzu , wybierając jedynie zdrowe produkty, z których tworzone są zbilansowane i pełnowartościowe dania, ale też wytrwale ćwiczy na siłowni. Teraz gwiazda postanowiła podzielić się z fanami archiwalnym zdjęciem z sesji dla magazynu „Viva!”, które zostało wykonane zaledwie pół roku po narodzinach jej najmłodszej córki – Heleny. Lubię to zdjęcie. Pamiętam, że było zrobione pół roku po narodzinach Helenki. Widać na nim jak inne miałam ciało , ale nie miało to dla mnie żadnego znaczenia, bo byłam tak szczęśliwa, że urodziłam córeczkę, że cała reszta była tylko dodatkiem – napisała na Instagramie Justyna Steczkowska. Steczkowska zdradziła, że jej obecny, idealnie płaski brzuch jest zasługą regularnych ćwiczeń, które są dla niej... udręką! Potem zabrałam się za siebie i ćwiczę do dziś. Moje ciało jest mi wdzięczne (a ja mojemu ciału) pomimo tego, że każdy trening to udręka. Zawsze szukam wymówki, żeby sobie odpuścić i nie jestem zbyt szczęśliwa jak na niego...
