Reklama

W dniu pogrzebu swojego męża, Kacpra Tekielego, Justyna Kowalczyk mówiła, że chce wraz z synem w pełni korzystać z życia - tak, jak życzyłbym sobie tego sam Kacper.

Reklama
Będziemy zwiedzać świat i zdobywać szczyty. Będziemy na każdą minutę zachłanni, jak On - mówiła Justyna.

Dwa dni po pogrzebie Kacpra zrealizowała swoją obietnicę.

Justyna Kowalczyk z synem w górach

Mąż Justyny Kowalczyk, Kacper Tekieli, zginął w szwajcarskich Alpach pod lawiną, zdobywając kolejny szczyt. Sportsmenka w dniu śmierci Kacpra napisała w sieci tylko: "Był najcudowniejszy". Taki też napis pojawił się na urnie Tekielego, który został pożegnany przez bliskich i rodzinę 30 maja w Gdańsku. Podczas pogrzebu na poruszającą przemowę zdecydowała się sama Justyna. Kowalczyk mówiła m.in. ich synku, Hugo, któremu chce przekazać wszystkie najlepsze wartości:

Przyznaję Mu rację: życie jest za którkie, by się pierdołami przejmować. Perspektywa mi się zupełnie zmieniła. Hugo miał cudownego Tateła! Gdybym kilka lat temu wiedziała, że ta historia będzie miała taki przebieg, wskoczyłabym w ogień z jeszcze większą siłą!!! Dla spotkania z takimi ludźmi, jak Kacper warto żyć. To że byłam całym Jego światem przez cztery lata, że dałam mu szczęście, jest dla mnie ogromnym zaszczytem.

Zobacz: Justyna Kowalczyk opublikowała treść mowy pogrzebowej: "Gdy dojeżdżaliśmy do Kasiny, Kacper najpewniej odszedł"

Justyna Kowalczyk dwa dni po pogrzebie męża wybrała się w góry, które jak zaznaczyła w mowie pogrzebowej, Kacpra ukształtowały na całe życie. Oczywiście w towarzystwie syna, którego zabrała na wycieczkę rowerową. Na nagraniu, które opublikowała na InstaStories, widać w tle oświetlone słońcem góry oraz słychać wzruszający utwór Louisa Armstronga "What A Wonderful World" ("Jaki piękny jest świat").

Instagram/@justyna.kowalczyk.tekieli

Justyna Kowalczyk dla swojego męża przełamywała strach przed górami, tak jak teraz:

Byłam żoną najwspanialszego człowieka na świecie, który był ALPINISTĄ. Choć sama gór się boję (trójkowe trudności to granica mojego komfortu), to starałam się Go ze wszystkich sił wspierać. Na tym moim zdaniem polega miłość. A On nie byłby taki fantastyczny, gdyby nie góry... - czytamy.

Justyny życzymy dużo siły i wytrwałości.

Reklama

Zobacz także: Justyna Kowalczyk zabrała głos po śmierci męża. Pożegnała go poruszającymi słowami

Instagram @ justyna.kowalczyk.tekieli
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane