Wszystko wskazuje na to, że Julia Wróblewska znalazła miłość! Aktorka opublikowała na Stories zdjęcie, które jest naszym zdaniem oficjalnym potwierdzeniem jej nowego związku. Na fotce widać Julkę wtuloną w chłopaka. Takie "czułości" nie świadczą jeszcze o tym, że z widocznym na zdjęciu przystojniakiem łączy Wróblewską coś więcej niż przyjaźń. Ale sposób, w jaki Julia oznaczyła Michała (bo tak ma na imię chłopak z fotki) i fakt, że on to samo zdjęcie pokazał na swoim Stories to chyba wystarczający dowód na to, że mamy do czynienia z nową, piękną parą. ;-)
Nie tylko serduszko przy linku do instagramowego profilu Michała Załeskiego dowodzi, że Julia Wróblewska traktuje go poważnie. Mamy też inne powody, żeby podejrzewać, że Michał jest dla Julki bardzo ważny. Doskonale pamiętamy wywiad aktorki sprzed mniej więcej roku, w którym wyjaśniła, dlaczego jest singielką i czego szuka w mężczyźnie:
Ja miałam chłopaka na poważnie przez rok. Miałam też kolejnego chłopaka, chyba przez dwa miesiące, ale nam nie wyszło, bo ja sobie wyjechałam na miesiąc i kontakt nam się urwał. Ale nie szukam tego na siłę! Miałam szansę być z niejednym chłopakiem, ale ja szukam tego czegoś... Jest coś takiego w facetach, że kiedy się do niego przytuli, to czuje się bezpiecznie. Czuje się taką tarczę dookoła siebie, która ochroni przed wszelkimi piorunami, gromami. I tego szukam w facecie! Tego, że będą mogła się przytulić i czuć się najbezpieczniej na świecie! Kiedy trafię na takiego faceta, to wiem, że to będzie miłość na całe życie - tłumaczyła aktorka podczas wywiadu z portalem Fakt24.pl. - Nie szukam tego na siłę. Bo po co być z kimś tylko po to, żeby być, tylko po to, żeby pokazać koleżankom, że jestem w związku czy pokazać ludziom na Instagramie, że jestem w związku i mogę mieć faceta. Chcę mieć tego jedynego faceta, a nie kogoś na chwilę!
Z wypowiedzi Julii Wróblewskiej wynika, że na Instagramie pokazałaby tylko takiego chłopaka, którego traktowałaby poważnie. Ponadto, Michał, którego ostatecznie pokazała, zdaje się spełniać wszystkie wymagane przez nią warunki. Załeski studiuje na Akademii Sztuki Wojennej kształcącej przyszłych żołnierzy zawodowych. A przecież nikt lepiej Julki niż żołnierz nie obroni, prawda? ;-)
Zobacz także: Kto zakochał się w 2018 r.? Oto najważniejsze nowe pary show-biznesu!
My życzymy Julii Wróblewskiej szczęścia w miłości i poczucia bezpieczeństwa.
A wy co myślicie o nowym związku aktorki?
Julia Wróblewska od dłuższego czasu nie jest w zbyt dobrej formie psychicznej. Teraz spadł na nią kolejny cios! Aktorka ogłosiła na Instagramie, że już nie jest ze swoim chłopakiem, a decyzja o rozstaniu była jednostronna . Wróblewska jakiś czas temu przeszła załamanie nerwowe i – jak publicznie przyznała – cierpi na zaburzenia osobowości oraz przyjmuje leki antydepresyjne . Bolesne doświadczenie bycia porzuconą to ostatnia rzecz, jakiej potrzebuje teraz 21-latka... Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Julia Wróblewska (@juleczkaaa_jula) Maj 28, 2020 o 9:44 PDT Dlaczego chłopak porzucił Julię Wróblewską? W ostatnich miesiącach mogliśmy obserwować na Instagramie kwitnące uczucie Julii Wróblewskiej i jej chłopaka, Krzyśka. Jak Julka napisała przy jednym z ich wspólnych zdjęć, 23-letni student AWF z Warszawy był "powodem, dla którego się uśmiecha". Niestety, szczęście aktorki nie trwało długo i ostatnio opublikowała na Instagramie selfika, który wzbudził mnóstwo emocji . Przy swoim zdjęciu Julia Wróblewska napisała bowiem: Relationship status: SINGLE. (czyli Status związku: singielka) Jak można się było spodziewać, w komentarzach zamieszczonych pod tym zdjęciem, obserwujący aktorkę internauci dopytywali o powody rozstania. Niektórzy też złośliwie oceniali fakt, że Julia zdecydowała się informację o rozstaniu upublicznić . Po co mam znosić pytania o związek, skoro w nim nie jestem? – wyjaśniła swoją decyzję o ogłoszeniu rozpadu swojego związku Wróblewska. – Jeśli związek upubliczniłam, to też jestem "winna" wyjaśnienia, bo ludzie zadają pytania a propos związku i trochę to...
Julia Wróblewska należy do tych gwiazd, które uwielbiają dzielić się ze światem swoim prywatnym życiem. Na śledzonym przez ponad 518 tys. osób instagramowym profilu gwiazdy „M jak miłość” regularnie pojawiają się więc kolejne zapowiedzi niezwykle intratnych projektów zawodowych, wspomnienia z wakacji, makijażowe, włosowe czy modowe inspiracje, a także głębokie przemyślenia aktorki. Jak się jednak okazuje ostatnio los nie był zbyt łaskawy dla blondwłosej piękności. Niedawno Wróblewska przyznała się, że cierpi na zaburzenia osobowości oraz przyjmuje leki antydepresyjne. By tego było mało, gdy wydawać by się mogło, że jej życie na nowo się układa u boku przystojnego Krzysztofa, chłopak dogłębnie zranił swoją rozchwianą emocjonalnie partnerkę i ją porzucił. Mam huśtawki nastroju […] samo powiedzenie publicznie o tym, to duży cios, bo daje ci do zrozumienia, jak realne jest to, co się stało – informowała tuż po rozstaniu Julia Wróblewska. Teraz, gdy od głośnego rozpadu związku gwiazdy „M jak miłość” i jej byłego partnera minęły niespełna trzy tygodnie, na Instagramie aktorki pojawiło się zdjęcie, które zelektryzowało jej fanów. Julka pokazała się w zjawiskowej sukni ślubnej. Czyżby niebawem planowała stanąć na ślubnym kobiercu? Julia Wróblewska pokazała suknię ślubną Najnowsze zdjęcie Julii Wróblewskiej wprawiło jej fanów w osłupienie. Do tej pory aktorka dzieliła się bowiem z fanami swoimi sportowymi i casualowymi stylizacjami, od czasu do czasu stawiając na bardziej odważne rozwiązania, ukazujące nieco więcej jej ciała. Tym razem nie spodziewajcie się jednak seksownej mini, skąpych szortów, czy dopasowanego topu, podkreślającego atuty sylwetki gwiazdy TVP. Julka postanowiła pokazać się swoim instagramowym obserwatorom… w sukni ślubnej. ...
To nie jest dobry miesiąc dla Julii Wróblewskiej! Jej krytyczna wypowiedź na temat działalności popularnego youtubera Marka Kruszela sprowokowała atak ze strony jego współpracowników i fanów. Doprowadzona do ostateczności falą hejtu Julka zdecydowała się na zaskakująco szczerego i dość dramatycznego live'a . Wideo z zapłakaną aktorką było szeroko komentowane w sieci - niestety, często bardzo nieżyczliwie. Zmęczona tym nieprzychylnym zainteresowaniem Wróblewska postanowiła ograniczyć swoją obecność w mediach społecznościowych . Po kilku dniach wróciła na Inastagram z dość dramatycznym newsem. Aktorka miała wypadek i trafiła na oddział chirurgii ogólnej jednego z warszawskich szpitali . Fot.: Instagram Zobacz także: Julia Wróblewska ma nowego chłopaka! Zdjęcie opublikowane przez aktorkę nie pozostawia cienia wątpliwości Co się stało Julii Wróblewskiej? Ze szpitala aktorka wyszła z nogą w gipsie. Okazuje się, że Julia miała szczęście, bo - choć jej kontuzja wygląda dość poważnie - mogło być znacznie gorzej . Dla zastanawiających się o co chodzi: naderwany i skręcony staw skokowy - napisała o swoich obrażeniach aktorka. - O mały włos nie złamana kość, więc gips ma mnie chronić. Kość złamałaby się od złego postawienia stopy. Zobacz także: Zdjęcie Joanny Przetakiewicz wywołało burzę w sieci: "Babciu, wrzuć fotkę bez obróbki!" Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Julia Wróblewska (@juleczkaaa_jula) Paź 8, 2017 o 11:24 PDT Dla Wróblewskiej, która studiuje i trenuje taniec, noga w gipsie to poważny problem. Julka będzie musiała się oszczędzać przez co najmniej trzy tygodnie, bo zignorowanie tego typu urazu może doprowadzić do przewlekłej niestabilności stawu skokowego.
Wstrząsający post Julii Wróblewskiej świadczy o dużej odwadze młodej aktorki. Niewiele osób w polskim show-biznesie zdecydowało się na opowiedzenie o problemach ze zdrowiem psychicznym. Wielu z nas pewnie nawet nie podejrzewało Wróblewskiej o taką chorobę. Wszyscy pamiętamy ją z filmu "Tylko mnie kochaj", gdzie grała uroczą Michalinę. Od premiery minęło już 14 lat, a kariera Julki nieco przygasła. 21-latka zagrała w ostatnich latach w kilku filmach m.in. serii "Listy do M.", ale praca musiała zejść na bok, bo Julia zmaga się problemami zdrowotnymi. Już rok temu w mediach społecznościowych opowiadała o załamaniu nerwowym oraz przytłaczającym ogromie hejtu, z którym codziennie mierzy się na Instagramie . Ostatnio Julia postanowiła znowu poruszyć temat zdrowia psychicznego. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Julia Wróblewska (@juleczkaaa_jula) Sty 27, 2020 o 6:21 PST Julia Wróblewska o zaburzeniach osobowości Zdrowie psychiczne niestety nadal jest tematem tabu i niewiele osób ma odwagę otwarcie mówić o tym, że korzysta z pomocy specjalisty. Tym bardziej uznanie należy się Julii Wróblewskiej, która na swoim Instagramie opowiedziała o tym, że korzysta z pomocy psychiatry i na co dzień przyjmuje leki . Julia chciała obalić stereotypy wiążące się z osobami, które mają problemy ze zdrowiem psychicznym. Aktorka pozowała z tabletkami, a pod postem jasno wyjaśniła, że dzięki lekom czuje się o wiele lepiej. Leki. Kilka dni temu na Instastory opowiedziałam Wam o tym jak działają leki, które biorę ja i wiele osób, by mój stan psychiczny był stabilny. Wiem jak te leki są demonizowane wśród społeczeństwa, więc chciałabym obalić kilka mitów - zaczęła opowiadać Julia. W dalszej części wypowiedzi Julia dokładnie opisała działa leków z grupy SNRI, które...
