Julia Wieniawa krzyczy i odstrasza klientów u kosmetyczki. Co się stało?

Julia Wieniawa prowadzi życie na najwyższych obrotach. Jest nie tylko aktorką i piosenkarką, ale w ostatnim roku otworzyła aż dwie firmy. Jedną z nich jest marka kosmetyczna Jusee Cosmetics. Bardzo chętnie dzieli się z fanami swoimi hitami na piękną cerę. Zazwyczaj są to kosmetyki do codziennej pielęgnacji oraz suplementy. Tym razem zdecydowała się pokazać zabieg, który okazał się nie być przyjemny. Myślicie, że warto tak cierpieć dla piękna?

Julia Wieniawa na zabiegu kosmetyczki

Julia Wieniawa przyznała, że po wakacjach z Nikodemem Rozbickim jej skóra nie wygląda najlepiej. Przyczyną ma tutaj być niezdrowa dieta. Aktorka przyznała, że w czasie wakacji nie stroniła od fast-foodów i tłustych dań. Szczególnie podczas długich podróży samochodem. Przez to na jej skórze pojawiło się kilka niedoskonałości. Idealnym rozwiązaniem wydawał się zabieg oczyszczający na twarz. Julia nie spodziewała się jednak, że na jej twarzy pojawią się kropelki krwi!

Jejku jak ja wyglądam po wakacjach. Dieta wiadomo jaka była na wakacjach - różna. Szczególnie jak w samochodach jeździliśmy. Kanapka. Pizza. McDonald. No i to wszystko wyszło na twarzy. Ale w ogóle.. jezus, krew mi się aż leje - przeraziła się Julia.

Na szczęście to zupełnie normalna sprawa podczas wykonywania zabiegu radio-frekwencji mikroigłowej. Choć zabieg nie należy do najprzyjemniejszych, daje świetne rezultaty. Celebrytka przyznała, że często wykonuje ten zabiegi, jednak jest na tyle nieprzyjemny, że zawsze doprowadzą ją do krzyków.

Ja krzyczę i odstraszam klientów - zażartowała Julka.

Zobacz także: Julia Wieniawa w dniu ślubu Antoniego Królikowskiego spełniła swoje wielkie marzenie!

Julia Wieniawa pokazała efekty po zabiegu

Julia Wieniawa pokazała się również bezpośrednio po zabiegu. Możemy więc zobaczyć, jak twarz wygląda bezpośrednio po zabiegu. To na pewno nie ostatni tego rodzaju zabieg u Julki, gdyż jest ona zachwycona jego efektami.

Zrobiłyśmy radio-frekwencje mikroigłową. Nie będę kłamać. Nieprzyjemny zabieg i ja zawsze na nim krzyczę. Teraz jestem cała czerwone, ale potem efekty są boskie. Po pierwsze zabieg wyrównuje koloryt i napina skórę, a po drugie zapobiega zmarszczkom. Efekt glow gwarantowany - opisuje Julia Wieniawa.