Julia Wieniawa jest na nowej diecie - tej samej, którą stosuje Anna Lewandowska!
Julia Wieniawa stosuje jedną z modnych diet, która ostatnio bije rekordy popularności. Pozwala przestać liczyć kalorie, a przy tym nie nakazuje ograniczania grup produktów. Nie trzeba na niej przestać jeść pieczywo czy całkowicie zrezygnować z fastfoodów.

- Laura Grzelak
Julia Wieniawa w jednym z najnowszych wywiadów przyznała, że jej dieta ostatnio bardzo się zmieniła. Dotychczas mocno pilnowała tego co je, ograniczała gluten oraz liczyła kalorie. Teraz znalazła dla siebie nowy sposób żywienia, który pozwala jej utrzymać szczupłą sylwetkę. Tę samą dietę stosowała Anna Lewandowska, gdy wracała do formy po drugiej ciąży.
Julia Wieniawa stosuje dietę Intermittent Fasting
Julia Wieniawa w rozmowie z fakt.pl przyznała, że stosuje dietę IF czyli tak zwany post przerywany. Oznacza to, że je tylko w określonym oknie żywieniowym, w przypadku Julii jest to 8 godzin. Pozostałe 16 godzin pości i w tym czasie spożywa tylko wodę.
Gwiazda przyznała, że początkowo ciężko było jej się przyzwyczaić do tego modelu. Jednocześnie zaznaczyła, że utrzymanie szczupłej sylwetki w jej przypadku wcale nie jest łatwe.
Nie ukrywam, że to jest bardzo dużo wyrzeczeń, ale znalazłam świetną dietę, którą już od dłuższego czasu stosuje. Jest to dieta Intermittent Fasting.
Julia Wieniawa wyznała, że je trzy posiłki dziennie, a na dodatek nie ogranicza się w swoich wyborach.
Jem co chce! - powiedziała.
Jedyną zasadą jest trzymanie się okna żywieniowego - jeśli Julia zjada śniadanie o godzinie 12, ostatni posiłek musi spożyć najpóźniej o 20.
Czuje się o niebo lepiej. Jeszcze przy Hashimoto to jest naprawdę zdrowe. Jestem lżejsza, mam więcej energii.
Na dodatek, Wieniawa przyznała, że wróciła do jedzenia glutenu, który przez długi czas wykluczała ze swojej diety.
Post przerywany to modna dieta gwiazd
Na IF nie trzeba nawet liczyć kalorii, co zaznaczała w swoich social mediach Anna Lewandowska, kolejna fanka tej diety. Żeby schudnąć, musimy jednak zmniejszyć spożywane porcje, ale niewielkie okno żywieniowe z pewnością to ułatwia.
Wszystko fajnie, bo nie trzeba liczyć kalorii, a dieta przynosi szybkie efekty. Spada poziom tkanki tłuszczowej, zmniejsza się ryzyko zachorowania na wiele chorób, korzystnie wpływa na skład mikrobioty jelitowej, w efekcie czego zwiększa się nasza odporność - czytamy na Instagramie Anny Lewandowskiej.
W polskim showbiznesie zapanowała moda na poszczenie. Też wypróbujecie te dietę?