Reklama

Julia Kamińska miała pracowitą połowę roku. Aktorka nagrywała ostatnie odcinki do jednej z najbardziej lubianych produkcji telewizyjnych ubiegłego sezonu, czyli "BrzydUli". Wzięła również udział w programie "Mask Singer", w którym jej obecność wzbudziła wiele kontrowersji. W tym samym czasie zajęła się też nagrywaniem płyty, jak i tworzeniem scenariuszy - m.in. do własnego teledysku.

Reklama

Uwielbiana w serialu i niekoniecznie doceniana w muzycznym show, po zakończeniu nagrań potrzebowała chwili dla siebie. Postawiła na samotną podróż, która jak przyznała aktorka w rozmowie z Party, mogłaby stać się materiałem na film. To prawdopodobnie tam poznała swoją nową miłość. W wywiadzie zdradziła jednak, jak wyglądają jej relacje z byłym partnerem.

Julia Kamińska o byłym i nowym partnerze

Julia Kamińska w ostatnim czasie promienieje. Choć aktorka przyznała, że bardzo dobrze czuje się jako singielka i nie potrzebuje drugiej osoby, by czuć się dobrze sama ze sobą, to widać, że miłość, ale też rozwój zawodowy ją uskrzydliły. W rozmowie z Party Julia Kamińska została zapytana o nowego partnera. Potwierdziła, że mężczyzna ze zdjęcia na Instagramie, które rozpaliło obserwatorów jest jej nową miłością. Nie chciała jednak zbyt wiele o nim mówić. Jak na chwilę obecną, chroni jego prywatność.

Mój partner, Roie bardzo ceni sobie prywatność. Nie chcę więc opowiadać, jak się poznaliśmy ani czym się zajmuje - powiedziała.

Niemniej jednak, wiadomym jest, że Roie jest przedsiębiorcą i pochodzi z Izraela. Nie tak dawno temu para spędziła wspólnie czas w Polsce - na Kaszubach.

W wywiadzie nie zabrakło jednak również pytań o rozstanie z Piotrem Jaskiem. Julia Kamińska przyznała, że w ostatnim czasie wspólnie stworzyli płytę, do której to właśnie jej eks partner napisał większość tekstów - w tym bardzo nostalgiczny do utworu „Żal mi”. Piosenka mówi o zranieniu i odejściu miłości. Julia nazwała ten projekt ich wspólnym "dzieckiem artystycznym". Podkreśliła jednak, że oprócz tego, że dla słuchaczy, ta płyta jest przede wszystkim dla nich.

Jestem fanką talentu literackiego Piotra i cieszę się, że mogę śpiewać jego teksty, bo są bardzo dobre. To w ogóle on wymyślił, żebym ja śpiewała - dodała.

Aktorka nie chciała mówić jednak o atmosferze rozstania. Podkreśliła jednak, że wciąż szanuje Piotra i jest mu wdzięczna za to, co dla niej zrobił przez te wszystkie lata.

Nie będę mówić o rozstaniu, to jest ciężki temat, jak każda strata. Zwłaszcza po wielu latach bycia razem. Bardzo dużo zawdzięczam Piotrowi, mnóstwo się od niego nauczyłam i bardzo go szanuję, to się nigdy nie zmieni - czytamy.
Reklama

Julii życzymy dużo miłości i szczęścia!

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje