
Judi Dench świętowała 81. urodziny w grudniu, ale dopiero teraz opowiedziała o najpiękniejszym prezencie, który ofiarowała jej córka, Finty Williams. Tatuaż „Carpe diem” zdobi teraz przegub bondowskiej „M”, która uznała, że nigdy nie jest za późno, żeby spróbować nowych rzeczy.
Laureatka Oscara, która nosi także oficjalny tytuł brytyjskiej Damy, nadany jej przez Królową Elżbietę II, jest chyba jedyną kobietą, która potrafiła udzielić ostrej reprymendy agentowi 007. Czyżby jego dewizą też było „Chwytaj dzień”?
Podoba nam się nie tylko pomysł na hasło przewodnie, ale także odwaga Judi Dench. Jeśli będzie chciała zrobić sobie tatuaż na drugim przegubie, może my też wreszcie odważymy się na rysunek na skórze?

Zobaczcie także: Tatuaż na nadgarstku- przegląd napisów