Joanna Koroniewska nie chce wracać do Polski! Co na to Maciej Dowbor? Jego reakcja zaskakuje!

Joanna Koroniewska ostatnio sporo czasu spędziła w swojej luksusowej, hiszpańskiej willi. Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy. Teraz przyszedł czas na powrót do Polski i obowiązków, zarówno zawodowych, jak i prywatnych. Biorąc pod uwagę ostatni post gwiazdy na Instagramie, śmiało można jednak wnioskować, że Joannie Koroniewskiej nie spieszy się z powrotem do kraju. Co na to Maciej Dowbor?

Joanna Koroniewska nie chce wracać do kraju. Komentarz Macieja Dowbora to hit!

Rok temu dowiedzieliśmy się, że Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor kupili willę w Hiszpanii. Od kiedy małżonkowie pochwalili się swoim nowym gniazdkiem, stało się jasne, że to właśnie w urokliwej Marbelli spędzą większość wakacji. Joanna Koroniewska w ostatnich tygodniach z chęcią pokazywała w swoich mediach społecznościowych urokliwe kadry z Hiszpanii, a także swoją piękną willę. Teraz jednak poinformowała swoich fanów, że pora wracać do Polski. Okazuje się jednak, że aktorka wcale nie jest zadowolona z tego faktu:

- Nie chcę wyjeżdżać. ????‍♀️????‍♀️????‍♀️???? A jak tam Wasz ostatni tydzień wakacji?! Tęsknicie już za szkołą i przedszkolem?! ???????????? - napisała na sowim Instagramie

Zobacz także: Maciej Dowbor pokazał 13-letnią córkę, Janinę: "Ten rudy gen krąży jednak w Familii!"

Na reakcję męża nie musiała długo czekać. Pod postem Joanny Koroniewskiej pojawił się wymowny komentarz Macieja Dowbora:

- To nie wyjeżdżaj... Ja sobie tu świetnie radzę na miejscu w Wawie - skomentował w żartobliwy sposób Maciej Dowbor.

Joanna Koroniewska także w wymowny sposób i z dużą dozą humoru odpowiedziała mężowi:

- Dobra. Przypinam. Zapamiętuję. Tylko 3 musisz jeszcze zagrać za mnie w teatrze

Zobacz także: Joanna Koroniewska dodaje zdjęcie w bikini. Maciej Dowbor: "Już się podnieciłem"

Inne osoby z show-biznesu także pozwoliły sobie na komentarz pod postem aktorki:

Nam nie pozostaje zatem nic innego, jak życzyć aktorce, aby ten powrót do rzeczywistości po fantastycznych wakacjach, był jak najmniej bolesny! :)