Joanna Koroniewska po raz pierwszy pokazała zdjęcia z mamą, która zmarła 20 lat temu: „ból nadal pozostał”
Joanna Koroniewska 20 lat temu pożegnała mamę. Teraz po raz pierwszy publicznie pokazała zdjęcie z nią i opowiedziała o tragedii, jaka spotkała jej rodzinę. Aktorka miała bardzo ważny powód.
- Urszula Jagłowska-Jędrejek
Joanna Koroniewska należy do tych gwiazd, które chętnie dzielą się fanami swoim prywatnym życiem. Na śledzonym przed ponad 481 tys. instagramowym koncie aktorki, regularnie pojawiają się nie tylko zapowiedzi jej kolejnych projektów zawodowych, poruszające wywiady z ludźmi z pierwszych stron gazet, wspomnienia z egzotycznych wakacji, makijażowe, włosowe i modowe inspiracje, ale też urocze sceny z życia rodzinnego, w którym pierwsze skrzypce odgrywa ukochany mąż celebrytki, Maciej Dowbor, oraz ich córeczki, Janinka i Helenka. Tym razem gwiazda Polsatu postanowiła jednak pokonać ból, jaki od lat pielęgnowała w swoim sercu, i pierwszy raz pokazała zdjęcie ze swoją, zmarłą 20 lat temu mamą. Ten czyn był dla Joanny niezwykle trudnym doświadczeniem, jednak zdecydowała się na niego z bardzo ważnego powodu. Ten wzruszający opis zdjęcie poruszył internautów.
Joanna Koroniewska po raz pierwszy pokazała zdjęcia ze zmarłą mamą
Najnowszy instagramowy post Joanny Koroniewskiej zelektryzował jej fanów. Aktorka postanowiła w piękny sposób uczcić 20. rocznicę śmierci swojej ukochanej mamy. Co więcej, aktorka miała bardzo ważny powód, by z taką otwartością poruszyć tragedię, jaka spotkała jej rodzinę. Mama Joanny Koroniewskiej przegrała walkę z rakiem piersi i choć celebrytka do tej pory, ze względu na wielką stratę i żal, unikała tego tematu, teraz postanowiła przerwać milczenie.
Gwiazda Polsatu nie tylko pokazała swoje zdjęcia z dzieciństwa w towarzystwie ukochanej mamy, ale też podzieliła się rodzinną historią, którą postanowiła wykorzystać w słusznym celu. W przejmującym wpisie, pełnym bólu i żalu, aktorka nawiązała do tego, że październik jest miesiącem walki z rakiem piersi i apelowała do fanów, jak ważne jest to, by dbać o zdrowie swoje i swoich najbliższych.
Nie lubię października. Zawsze będzie kojarzył mi się z jej odejściem. Ale paradoksalnie ten miesiąc jest miesiącem walki z rakiem piersi, choroby, której mojej Mamie nie udało się pokonać. Ciągle mówimy o badaniach, ale czy je rzeczywiście wykonujemy?! Czy wiecie, że na fantomie możecie same nauczyć się wykrywać zmiany w piersiach?! Że NAPRAWDĘ badanie może uratować nam życie?! (...) Oby w naszym życiu było jak najmniej takich tragedii. Dlaczego po tylu latach zdecydowałam się na ten krok? Ponieważ pomyślałam sobie, że jeśli przez publikację tego zdjęcia choć jedna dziewczyna zadba o siebie i pójdzie w końcu na badania to warto było to zrobić. Pamiętajcie Kochani żeby przypilnować też swoich najbliższych! - zwróciła się do obserwatorów na Instagramie.
Aktorka opisała również wszechogarniające ją uczucie samotności, jakie towarzyszy jej po stracie mamy.
Nigdy wcześniej nie pokazywałam Mamy. Dlaczego teraz się na to zdecydowałam? Minęło dokładnie 20 lat i 11 dni od jej śmierci. I jednej z największych tragedii w moim życiu. To tak strasznie dawno temu. Tak wiele się zmieniło, a mimo wszystko ból nadal pozostał. I pewnie będzie mi towarzyszył zawsze. Była taka pozytywna, zawsze uśmiechnięta. Ja zostałam sama. Bez ojca, rodzeństwa. Na wiele lat. Boli nadal i pewnie zawsze będzie bolało - dodała.
W komentarzach internauci zostawili wiele słów wsparcia oraz poparli apel aktorki odnośnie tego, jak ważne jest regularne badanie piersi.
Jeśli zatem jeszcze nigdy nie wykonywałyście samodzielnego badania, koniecznie sprawdźcie, jak prawidłowo wykonać samobadanie piersi. Ta regularnie wykonywana czynność może pomóc wam w wykryciu wczesnych zmian, a tym samym nawet uratować wasze życie.