Reklama

Mimo dużych szansa na objęcie tronu, książę William jest jedną z osób w rodzinie królewskiej, na którą media zwracają najmniej uwagi. Ostatnio trafił na pierwsze strony gazet, kiedy postanowił zgolić włosy. Jednak mało kto wspomina czasy, w których następca tronu brytyjskiego miał nie tylko bujną czuprynę, ale również bardzo gęsty zarost.

Reklama

Jak Książę William wyglądał z brodą?

Geny sprawiły, że zarówno William, jaki Harry mają problemy z łysieniem. Księżna Kate i księżna Meghan nieustannie martwią się o wypadające włosy swoich mężów. Niestety niewiele mogą w tej sytuacji zdziałać. O ile książę Harry dla równowagi nosi zarost, o tyle książę William zawsze jest gładko ogolony. Od wielu lat nie pokazywał się z brodą i prawdopodobnie nigdy więcej tego nie zrobi. A naszym zdaniem powinien, bo w takim wydaniu wygląda zdecydowanie lepiej!

Zdjęcie: EAST NEWS; Anwar Hussein/LFI/EAST NEWS

William zapuścił ten imponujący zarost tuż przed rozpoczęciem szkolenia na pilota Królewskich Sił Powietrznych. W tym czasie "The Telegraph" donosił, że broda była próbą ukrycia swojej tożsamości podczas misji. Ciekawe jesteśmy, czy to się udało młodemu Williamowi... :) Był rok 2008, więc miał wówczas 26 lat. Niektórzy jednak uważają, że zarost księcia miał być kontynuacją rodzinnej tradycji. Jego ojciec, książę Karol, zapuścił brodę podczas ćwiczeń wojennych na Alasce w 1975 roku.

Niestety książę William musiał zgolić bujną brodę przed dołączeniem do Sił Powietrznych, ponieważ regulamin nie pozwalał na zapuszczanie zarostu. Choć to krótki epizod w życiu księcia, mamy cichą nadzieję, że wróci do dawnego wizerunku.

Wam także William bardziej podoba się z brodą?

Reklama

Zdjęcie główne: Instagram.com/kensingtonroyal

Reklama
Reklama
Reklama