"50 twarzy Greya": Tak dziś wygląda filmowy Grey. Na nowych zdjęciach trudno go rozpoznać

Wiele par z okazji Walentynek zapewne sięgnie po film "50 twarzy Greya". Od premiery tego hitu minęło już 6 lat. Czy Jamie Dornan nadal jest przystojniakiem? Jak się zmienił Jamie Dornan od zakończenia prac na planie "50 twarzy Greya" Książki o Christianie Grey'u na całym świecie sprzedały się w milionowym nakładzie. Równie ogromnym hitem okazała się ekranizacja tej pozycji, która równocześnie przyniosła odtwórcom głównych ról ogromną sławę - Dakota Johnson i Jamie Dornan byli na ustach wszystkich.  Zobaczcie także:   Widzieliście seksowną żonę Jamiego Dornana? Jest bardzo podobna do Dakoty i... spokojnie mogłaby zagrać Anastazję Kobiety oczywiście wzdychały do odtwórcy Christiana Greya, którego zawsze charakteryzował nienaganny styl, gładko ogolona broda (z której zrezygnował zaraz po zakończeniu zdjęć) oraz idealna sylwetka. Czy Jamie Dornan teraz przypomina choć trochę przystojnego Christiana? Aktor nie jest zbyt aktywny w mediach społecznościowych. Na jego Instagramie można jednak zauważyć, że nie rezygnuje z długiej brody , lekko zapuścił włosy i wybiera również luźny styl ubierania.  Czy się postarzał? Naszym zdaniem czas działa na jego korzyść. Wygląda dojrzalej, ale nadal interesująco... Zresztą sami oceńcie:)         Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez Jamie Dornan (@jamiedornan)           Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez Jamie Dornan (@jamiedornan)

"Jezioro marzeń" to wielki hit lat 90. Serial opowiadał o losach czwórki nastolatków z małego nadmorskiego miasteczka, którzy wkraczają  w dorosłość, mierząc się  z coraz poważniejszymi problemami. Widzowie od razu pokochali perypetie bohaterów. W głównych rolach pojawili się m.in. Katie Holmes oraz James Van Der Beek, który grał  w nim tytułową rolę [tytuł oryginału brzmiał "Dawson's Creek - przyp. aut.]. Serialowy Dawson szybko rozkochał w sobie tysiące nastolatek na całym świecie. Romantyczny charakter granego przez niego bohatera, delikatne rysy twarzy i blond czupryna dla wielu fanek stały się ideałem chłopięcej urody tamtych lat. A jak dziś wygląda? James Van Deer Beek ma już 45 lat. Jak zmienił się serialowy Dawson z "Jeziora marzeń"? Trudno uwierzyć, że od premiery "Jeziora marzeń" mija prawie 25 lat. W 1998 roku James Van Der Beek miał 21 lat, a dziś jest 45-letnim mężczyzną, który wielu fanom już zawsze będzie kojarzył się z sympatycznym Dawsonem. Okazuje się, że od tamtej pory aktor aż tak bardzo się wizualnie nie zmienił i wciąż w jego wyglądzie można odnaleźć granego przez niego bohatera.         Wyświetl ten post na Instagramie                       Post udostępniony przez James Van Der Beek (@vanderjames) Zobacz także:  Anna Guzik przed laty przeszła wielką metamorfozę. Jak dziś wygląda? W jednym z niedawnych wpisów James Van Der Beek przywołał rolę Dawsona i zdradził, że od tamtej pory w jego życiu zmieniło się bardzo wiele. Dodał, że przez długi czas miał problem z postrzeganiem swojej popularności. Jak przyznał, rola Dawsona była w jego życiu przełomem, ale nie gwałtowną zmianą, tylko ukoronowaniem pięciu lat ciężkiej pracy nad tym, by...

"Nowe oblicze Greya" to kolejny hit kinowy, który powtórzył sukcesy poprzednich części kultowej trylogii opisującej historię związku Anastasii i Christiana. W rolach głównych pojawiła się oczywiście Dakota Johnson i Jamie Dornan, którzy doskonale czują się w swoim towarzystwie, co jest szczególnie ważne podczas kręcenia gorących scen łóżkowych. Erotyczne sceny w "Nowym obliczu Greya" Jamie Dornan, który wciela się w rolę filmowego Christiana niedawno zdradził, jak tak naprawdę wygląda kręcenie scen intymnych. Po tym jak wyznał, że aby rozluźnić atmosferę czasem szepce Dakocie do ucha śmieszne słowo ( Zobaczcie: Nie zgadniecie, co w trakcie scen łóżkowych Jamie Dornan mówił do Dakoty Johnson ), przyszedł czas także na inne szczegóły. A post shared by ❥JamieDakota (@fiftvshadesdamie) on Jun 13, 2018 at 2:45am PDT Podczas wywiadu w programie "Jimmy Kimmel Live" , Jamie Dornan zdradził, że w trakcie kręcenia "Nowego oblicza Greya" zakrywał swoje miejsca intymne "małą torebką". Jako że Jamie w wypowiedzi użył słowa "wee", które w Irlandii oznacza "coś małego", wiele osób rozbawiło to tłumaczenie. Od razu jednak dodał, że: "To oczywiście nie znaczy, że w środku też jest coś małego. Zakrywałem się całkiem dużą torbą. Naprawdę wielką, taką jak walizka podróżna, do której mieścisz wszystkie rzeczy." . No cóż, jeżeli jest się aktorem w takiej produkcji, to na pewno trzeba mieć też duży dystans do siebie;)  Polecamy:  Dakota Johnson ma nowy tatuaż. Takiego wzoru nikt się nie spodziewał Przy okazji Jamie zdradził, że z Dakotą traktują się jak... rodzeństwo!  Nasze relacje są prawie takie jak między bratem i siostrą. (…) Kochamy się i szanujemy, czujemy się ze sobą dobrze  - stwierdził aktor. Kto z was oglądał już "Nowe oblicze Greya"?:) 

Historię burzliwego, przepełnionego bogactwem i erotyzmem romansu przystojnego, pewnego siebie i bogatego Christiana Greya oraz wycofanej, odkrywającej swoją seksualność Anastasii Steele zna niemal każdy. Pobudzające wyobraźnię i kipiące pikantnymi scenami książki, jak również ekranizacje kultowej trylogii pióra E. L. James nie tylko przyniosły sławę pisarce, czy aktorom odgrywającym główne role, ale przede wszystkim sprawiły, że odbiorcy mieli ochotę na więcej . Przeczytaj także:  Większość kobiet marzy o Christianie Greyu, ale spójrzcie tylko na ciacho z drugiego planu... Na fali ogromnej popularności „Greya ” miliony kobiet na całym świecie zaczęły zgłębiać swoje dotąd skrywane fantazje seksualne oraz poszukiwać literackich i filmowych pozycji zbliżonych do erotycznej sagi. Jeśli również do nich należycie, to mamy dla was dobrą wiadomość – już niedługo do kin trafi ekranizacja „365 dni” Blanki Lipińskiej. Ekranizacja „365 dni” Blanki Lipińskiej Wzbudzająca kontrowersje książka „ 365 dni”, to debiut literacki Blanki Lipińskiej, który od razu stał się bestsellerem i do tej pory utrzymuje się na szczycie list najlepiej sprzedawanych powieści. Nazywana połączeniem „Ojca Chrzestnego” oraz „50 twarzy Greya” historia opowiada o pięknej Laurze Biel, która wraz ze swoim ukochanym oraz grupą przyjaciół wyjeżdża na wakacje na Sycylię. Wymarzone wakacje przerywa im traumatyczne zdarzenie. Główna bohaterka zostaje porwana przez bossa sycylijskiej mafii. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Blanka Lipinska (@blanka_lipinska) Lip 7, 2018 o 5:24 PDT Zabójczo przystojny i niezwykle niebezpieczny mafioso z czasem okazuje się być niezwykłym romantykiem . Kilka lat wcześniej, gdy po strzelaninie walczył o życie, w przedśmiertnej...