Reklama

Izabela Janachowska niedawno na swoim profilu na Instagramie przyznała, że dużo ostatnio pracowała, dlatego teraz przyszedł czas na wyczekiwany urlop pod palmami. Jak zapowiadała, tak zrobiła i właśnie wypoczywa w ciepłych krajach z daleka od zmiennej kwietniowej pogody w Polsce. Jednak jak się okazuje, nawet tam pogoda bywa bardzo zdradliwa, o czym przekonała się celebrytka na własnej skórze.

Reklama

Izabela Janachowska zaliczyła wpadkę z opalaniem

Celebrytka przyznała, że zaskoczyło ją mocne słońce. Jak relacjonowała na swoim Instastory, nie spodziewała się, że tak wcześnie rano może ją spotkać taki upał.

Ja właśnie skończyłam lekcje tenisa i umieram. Grałam od 7 do 8, już smażyło słońce, a ja nie nasamorwałam się kremem i zobaczcie, co się stało - mówiła.
Instagram@izabelajanachowska

Faktycznie na twarzy Izabeli Janachowskiej pojawiły się posłoneczne zaczerwienienia. Są one umiejscowione w miejscach, gdzie najczęściej się pocimy. Czasem trudno znaleźć też tak dobry wodoodporny krem z SPF, który ochroni nas przed słońcem.

Celebryci na wakacjach bardzo często pokazują nam tylko bajeczne widoki i wyszukane stylizacje, tymczasem Izabela Janachowska nie wstydzi się pokazać, że i jej zdarzyło się zaliczyć małą wpadkę, a przy tym zwraca swoim fanom uwagę na bardzo ważną rzecz - ochronę przeciwsłoneczną!

Przypominamy, że kremy z filtrem to must have i to o każdej porze dnia i roku! W ten sposób chronimy się przed przedwczesnym starzeniem skóry, zanikiem jej elastyczności i powstawaniem plamek pigmentacyjnych. Najlepiej wybierać kremy z wysokim filtrem SPF i reaplikować je co dwie godziny, wtedy mamy pewność, że nasza skóra jest odpowiednio zabezpieczona.

Jeśli już zdarzą nam się poparzenia słoneczne, to powinniśmy reagować natychmiast. Na ratunek ruszają tu maseczki ochładzające i nawilżające. Warto sięgnąć również po żele aloesowe, balsamy po opalaniu, mleczka czy d-pantenol.

Reklama

Pamiętacie o kremach z filtrem?

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane