Internautki znalazły sposób na lifting twarzy bez skalpela, ale nie każdy może z niego skorzystać
Ten niepozorny i łatwy do wykonania masaż twarzy przynosi zaskakujące rezultaty. Gwarantuje wyraźnie zaznaczone policzki i brak drugiego podbródka.

Z pewnością słyszałyście o bańkach chińskich na cellulit, ale czy stosowałyście podobny masaż na twarz? Internautki zachęcają do tego, aby wypróbować tej kuracji odmładzającej. W internecie pełno jest filmów z efektami i poradami dotyczącymi tego, jak wykonać tak zwany facial cupping, czyli masaż twarzy kubeczkiem lub bańką.
Bańki chińskie na twarz
Bańki chińskie zasysają naszą skórę, a wytworzone podciśnienie wykonuje głęboki drenaż limfatyczny. W efekcie skóra staję się bardziej napięta, jędrna, łatwiej pozbywa się wody i nadmiaru tłuszczu, a także uporczywego cellulitu. Skąd jednak pomysł, aby podobny masaż wykonywać na twarzy?
Zwolenniczki cuppingu przekonują, że zaledwie kilkoma ruchami każdego dnia możemy uzyskać napięty podróbek i wyraźnie zaznaczoną linię żuchwy, zmniejszyć widoczność zmarszczek na czole, a także uwypuklić kości policzkowe.
Okazuje się więc, że bańka chińska może zapewnić nam efekt wyszczuplenia twarzy jak liftingujące nici czy botoks na twarz.
Do masowania twarzy stosujemy oczywiście mniejsze bańki, niż w przypadku masażu ciała. Wytwarzają one o wiele mniejsze ciśnienie i są bardziej precyzyjne, mimo to nie jest to metoda dobra dla wszystkich. O ile jesteście posiadaczkami zdrowej, normalnej skóry taki zabieg nie powinien spowodować żadnych efektów ubocznych. Jeśli natomiast macie cerę wrażliwą, naczynkową i skłonną do podrażnień, a także z aktywnym trądzikiem musicie uważać. Taki masaż twarzy może pogorszyć wasz problem - naczynka, szczególnie przy zbyt mocnym nacisku, mogą pękać, a aktywny trądzik roznieść się na kolejne partie twarzy.
Zdecydujecie się na ten liftingujący masaż twarzy?
Nasze akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 16
Idealny makijaż na wiosnę i lato? Wizażanki znalazły rozwiązanie
Współpraca reklamowa