Influencerka skorzystała z darmowego wypełniania ust kwasem. Teraz ostrzega innych
Influencerka z USA chciała poprawić swój wygląd i zdecydowała się na zabieg medycyny estetycznej, który wygrała w ramach konkursu. Miał polegać on na wypełnieniu ust kwasem hialuronowym. Niestety, coś poszło nie tak i kobieta została oszpecona.

- Laura Grzelak
Influencerka mierzyła się z powikłaniami po nieumiejętnym wykonaniu zabiegu powiększania ust. Jej wargi powiększyły się do monstrualnych rozmiarów. To nie był pierwszy raz, kiedy kobieta powiększała usta kwasem, ale zdecydowanie najbardziej nieudany. Co poszło nie tak?
Influencerka pożałowała darmowego zabiegu wypełniania ust kwasem
Jessica Burko, 27-letnia kobieta z Los Angeles, chciała poprawić swoje usta i zdecydowała się na zabieg wypełnienia ich kwasem hialuronowym. Wcześniej wygrała halloweenowy konkurs dla Influencerów, więc postanowiła zrealizować bon. Zabieg wykonywała jednak inna osoba, niż ta która wcześniej wielokrotnie powiększała jej usta.
Ponieważ to był szósty tego typu zabieg Jessici, nie sądziła więc, że coś może pójść nie tak. Kobieta po zabiegu zaczęła odczuwać ból i obrzęk. Kiedy ból stał się nie do zniesienia, zgłosiła się z powrotem do gabinetu medycyny estetycznej. Udała się także do swojej zaufanej lekarki.
Myślałam, że może to dlatego, że nie robiłam sobie ust od ponad roku. Ale zanim dotarłam do samochodu, zdałam sobie sprawę, że to nie jest normalne - wspomina na TikToku.
Okazało się, że kwas hialuronowy prawdopodobnie został wstrzyknięty w niewłaściwe miejsce, co spowodowało poważne powikłania. Mogło to połączyć się to także z reakcją alergiczną na podane znieczulenie, chociaż kobieta nie reagowała na sterydy, a jej obrzęk nie zmniejszał się.
Zobacz także: Powiększanie ust kwasem hialuronowym - na czym polega i czy jest bezpieczne?
Kobieta przestrzega teraz innych przed decydowaniem się na zabiegi medycyny estetycznej wykonywane przez osoby, które nie są lekarzami medycyny i proponują darmowe usługi. Swoje wideo podpisała "najgorszy dzień w moim życiu".
Nigdy bym tam nie wróciła. Nigdy nie korzystaj z darmowych usług - ostrzegła.
Burko powiedziała, że czuje, że osoba która przeprowadziła na niej zabieg była niekompetentna i naraziła ją na wiele stresu. Mimo to, podkreśla, że jest szczęśliwa, że zdarzenie nie zakończyło się dla niej tragicznie, opuchlizna zmniejszyła się po kilku dniach, a usta wróciły do normalnych rozmiarów.
Nasze akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 16