Iga z "ŚOPW" skarży się na hejt, który ją spotyka: "Zostałam okrzyknięta najgorszą uczestniczką edycji"
Zdaniem Igi Śmiechowicz jej pozytywne nastawienie do świata i ekscytacja związana z udziałem w programie zostały źle odebrane przez widzów. W jednym z wywiadów opowiedziała, że czuje się "obrzucana błotem".
- Redakcja Wizaz.pl
Eksperci "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowili połączyć Igę i Karola, co wśród fanów programo wywołało niemałe zamieszanie. Ich zdaniem energiczna Iga zupełnie nie pasowała do dość nieśmiałego Karola. Z krytyką spotkał się także wygląd kobiety podczas ceremonii - zdaniem internautów uczestniczka nie przywiązała wystarczającej uwagi do swojej fryzury i makijażu, przez co prezentowała się niekorzystnie. Okazuje się jednak, że to zupełnie nie mało znaczenia dla Karola, bo już w kolejnych odcinkach programu zobaczyliśmy, że tych dwoje rzeczywiście nadaje na tych samych falach.
Iga Śmiechowicz ze "Ślub od pierwszego wejrzenia" odnosi się do negatywnych komentarzy
Iga nie może jednak pogodzić się z hejtem, jaki spotyka ją w internecie. W rozmowie z "Życiem Pabianic” przyznała, że spodziewała się, że nie wszystkie komentarze na temat jej osoby będą miłe. Nie sądziła jednak, że stanie się najmniej lubianą uczestniczką show.
Nagle się okazuje, że jest na mnie hejt, jakiego nie było w tym programie do tej pory na żadnego z uczestników, trochę zaskakujące (...) Okazało się, że ten odbiór jest negatywny, głównie ze względu na wygląd. Zostałam okrzyknięta najgorszą uczestniczką edycji, albo i całego programu.
Fala negatywnych komentarzy w kierunku Igi pojawiła się głównie na facebookowej grupie dla fanów programu. Śmiechowicz przyznała, że szybko opuściła grupę i ograniczyła swoją aktywność w mediach społecznościowych. To, co szczególnie ją dotknęło, to fakt, że krytykowały ją głównie kobiety. Iga Śmiechowicz jest aktywistką, która walczy o prawa kobiet, co tym bardziej są zabolało.
Jeszcze cztery miesiące temu szłyśmy ramię w ramię i tak naprawdę każda z nas była inna. Były grubsze, były chudsze, z krzywym nosem i wtedy się na to nie zwracało uwagi (...) Bardzo niefajnie. To mnie trochę uderzyło, że to nie byli mężczyźni. Zabolało, że były to właśnie kobiety - powiedziała w wywiadzie.
Internauci komentowali nie tylko jej wygląd, ale i zachowanie Igi na ślubie i weselu. Niektórzy sugerowali nawet, że uczestniczka mogła być wtedy pod wpływem narkotyków.
Moje zachowanie gdzieś jest interpretowane jako naćpanie, gdzie ja po prostu byłam podekscytowana i absolutnie nie widzę w tym nic złego - tak Iga odniosła się do tych opinii.
Iga z czasem staje się coraz aktywniejsza na Instagramie. Nadal mocno strzeże swojej prywatności i nie zdradza, czy pozostają w związku z Karolem - czego z resztą wymaga od niej produkcja. W ostatnim odcinku programu widzieliśmy jednak, że Karol mimo wybuchowości Igi dobrze czuje się w jej towarzystwie. Myślicie, że tym dwojga udało się pozostać w małżeństwie?