"Hotel Paradise 4": Wiktoria przyznała, co sobie poprawiła! "Totalna porażka" - pisze
Wiktoria z "Hotelu Paradise 4" może pochwalić się naprawdę niezwykłą sylwetką, którą osiągnęła dzięki ciężkim treningom. Dlaczego więc zdecydowała się na operację plastyczną? Uczestniczka przyznała, że operacja nie skończyła się najlepiej!
Wiktoria Gąsior, nowa uczestniczka "Hotelu Paradise 4, od początku swojego pojawienia się w programie, zrobiła ogromne wrażenie na mieszkańcach rajskiego hotelu. Wiktoria zawodowo trenuje fitness i może pochwalić się tytułami wicemistrzyni świata i mistrzyni Polski w bikini fitness. Piękna blondynka zdecydowała się jednak na pewną poprawkę w swoim ciele. Podzieliła się z fanami nie tylko informacjami na temat tego, co sobie poprawiła, ale także zdradziła, że operacja, na którą się zdecydowała, nie skończyła się dla niej najlepiej. Wszystko przez niekompetencję lekarza?
"Hotel Paradise": Wiktoria Gąsior o swojej operacji: "Mam pęknięty implant"
Odkąd tylko Wiktoria pojawiła się w "Hotelu Paradise" akcja w programie przyspieszyła tempa. Dziewczyny nie ukrywały, że nowa uczestniczka robi na nich ogromne wrażenie i obawiają się rozpadu swoich dotychczasowych par. Właśnie dlatego mieszkanki rajskiego hotelu postanowiły podczas puszki Pandory nieco złamać Wiktorię i zadać jej przykrość. To wydarzenie było szeroko komentowane nie tylko przez widzów, ale także byłych uczestników poprzednich edycji.
Widzowie szybko stanęli po stronie nowej, pięknej uczestniczki i bardzo ją polubili. Wiktoria zadbała więc, by mieć kontakt z internautami i chętnie odpowiada na ich pytania na swoim Instagramie. Fani najbardziej są zainteresowani oczywiście opinią Wiktorii na temat tego, co spotkało ją w programie, ale także jej wyglądem. Na pytanie o to, co sobie poprawiała w twarzy, Wiktoria odpowiedziała:
Mam zrobione usta. A te ostre rysy twarzy, szpiczasta broda itp. to sprawka redukcji.
Wiktoria przyznała także, że zdecydowała się na operację powiększania biustu, jednak ta nie skończyła się dla Wiktorii za dobrze, wszystko przez pęknięty implant:
Kochane. Mój biust to totalna porażka. Mam pęknięty implant a lekarz nie wziął mnie na poważnie. W grudniu będę się operować… Nie będę polecać Wam tamtego lekarza, bo wykazuje totalny brak profesjonalizmu. Wrócę do Was z tematem biustu później, za kilka miesięcy. Ale od maja pisałam tutaj, że jest kiepsko jeśli chodzi o stan zdrowia - przyznała uczestniczka.
Wiktoria znajduje się właśnie w trakcie sezonu startowego, czyli przygotowawczego do kolejnych zawodów. Na szczęście okazało się, że natychmiastowa operacja nie jest konieczna:
Myślałam, że czeka mnie natychmiastowa operacja ze względu na pęknięcie implantu. Na szczęście są one tak produkowane, że płyn znajdujący się w środku nie wypływa, więc nie zagraża życiu. Piersi będę naprawiać w grudniu, po zakończeniu sezonu startowego.
Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Justyna z 3. edycji miażdży uczestników: "Grupowy psychiatryk"
Wiktoria z "Hotelu Paradise" była też bardzo często pytana o to, czy modelowała sobie twarz. Okazuje się, że jej piękne rysy są naturalne, a tak doskonale podkreślone kości policzkowe i wysunięta broda to wynik ćwiczeń i zdrowej diety.