Reklama

Łukasz Karpiński to niezaprzeczalnie jeden z najbarwniejszych bohaterów 2. edycji „Hotelu Paradise”. Atrakcyjny blondyn, który już wcześniej próbował swoich sił w innych randkowych programach, od pierwszego odcinka hitu TVN budził wiele skrajnych emocji. Chłopak nachalnie podrywał mieszkanki rajskiego hotelu i przekraczał ich strefę komfortu, dotykając je i tuląc, gdy nie miały na to ochoty. Zbytnia pewność siebie, jednak okazała się dla przebojowego 24-latka zgubna i to właśnie on opuścił „Hotel Paradise” już na pierwszym „rajskim rozdaniu”.

Reklama

Gdy wydawać by się mogło, że przygoda Łukasza z reality show z udziałem atrakcyjnych singli, walczących o sławę, miłość i pieniądze już się zakończyła, to zgodnie z decyzją produkcji, Karpiński został przywrócony do programu i od razu został związany z Sonią Szklanowską… i to dosłownie związany. Para przez dobę musiała spędzać każdą chwilę razem, gdyż połączył ich nierozerwalny węzeł, zapięty na kłódkę.

Przymus spędzania czasu w towarzystwie zjawiskowej Soni sprawił, że Łukasz wreszcie porzucił maskę twardziela i pierwszy raz się otworzył, wyznając jej jeden z największych swoich sekretów. Karpiński przyznał, że był kiedyś bezdomny.

Szczere zwierzenia i rezygnacja z postawy cwaniaka to nie jedyne, co zmieniło się po powrocie Łukasza do „Hotelu Paradise”. Chłopak z odcinka na odcinek wykazywał się coraz większą pokorą i otwartością, a także pomimo dawnego konfliktu z Sonią, to właśnie ją wybrał przy następnym „rajskim rozdaniu”, deklarując, że to przemyślany wybór, a nie jedynie zmyślna strategia. Jednak czegoś takiego nikt się nie spodziewał. W najnowszym odcinku, wyemitowanym w środę, 4. października Łukasz oświadczył się Soni!

Łukasz z „Hotelu Paradise” oświadczył się Soni

Ostatnie miłosne rozgrywki w „Hotelu Paradise” są niczym rollercoaster. Niedawno z programem pożegnali się Kamil Piórkowski i faworyt widzów, Ivan Yevtushenko, zaś do show powrócili dawni gracze, Bartek Graczyk oraz Julia Skrodzka. Choć te zaskakujące roszady poważnie namieszały w niektórych związkach bohaterów rajskiego hotelu, zdawać by się mogło, że jedna z par pomimo dawnych animozji dopiero dzięki ogromnym zmianom zaczęła się docierać. Mowa o Soni i Łukaszu. Atrakcyjni single nie tylko zaczęli się przed sobą otwierać, zdradzając sobie liczne sekrety, ale także weryfikować wspólne oczekiwania względem związku. Jednak czegoś takiego nikt się nie spodziewał. W najnowszym odcinku Karpiński oświadczył się Szklanowskiej!

Wyjdziesz za mnie? - zapytał Sonię Łukasz. Nie no, żartuję - dodał szybko.

Po tych słowach dziewczyna szybko zmieniła temat i wypytywała partnera o ostatnią randkę z Julią, która do tej pory nie wyobrażała sobie rajskiego hotelu bez Kamila. Jednocześnie Sonia zasugerowała, że to ona bardziej pasuje charakterem do Łukasza niż przebojowa Julka.

Pomimo iż wymowne pytanie Łukasza o ślub było jedynie żartem, to sympatycy hitu TVN nie mają wątpliwości, że Sonia i Łukasz to wyjątkowo dobrana para. Przypominamy, że gdy dziewczyna jakiś czas temu pochwaliła się na Instagramie zdjęciem w towarzystwie Karpińskiego, jej już wtedy mieli nadzieję, że Karpiński wróci do programu, a między nim i Szklanowską wreszcie zaiskrzy.

Instagram @sonia.hotelparadise2
Ale wy pięknie razem wyglądacie! Powiem, że naprawdę bardzo do siebie pasujecie. Super razem wyglądacie, może coś zaiskrzy?? - pisali wtedy internauci.
Reklama

A co wy sądzicie o tym związku? Sonia i Łukasz pasują do siebie?

Reklama
Reklama
Reklama