Reklama

Nicole Eggert w latach 90. występowała w „Słonecznym patrolu”, wcielając się w postać Summer Quinn. W grudniu 2023 zdiagnozowano u niej raka piersi w drugim stadium. Teraz czeka ją chemioterapia. Jak mówi w wywiadzie, jest przekonana, że implanty opóźniły moment wykrycia nowotworu.

Reklama

52-letnia Nicole Eggert zmaga się z zaawansowanym rakiem piersi

Nicole Eggert pod koniec ubiegłego roku zaobserwowała u siebie duże zmiany. Sporo przybrała na wadze, pojawił się też silny ból w lewej piersi. Początkowo za objawy te obwiniała menopauzę, jednak wkrótce okazało się, że przyczyna jest o wiele poważniejsza. W listopadzie poddała się badaniu mammograficznemu, które pokazało, co tak naprawdę odpowiada za dolegliwości: w piersi wykryty został nowotwór w drugim stadium.

W rozmowie z „Inside Edition” Nicole Eggert mówi wprost, że żałuje powiększenia piersi w młodym wieku. Jej zdaniem ta decyzja miała ogromny wpływ na to, że wyczuła guz dość późno, kiedy nowotwór był już zaawansowany. Blizny, które pozostały po zabiegu powiększania, utrudniały jej samobadanie piersi.

Gdybym nie miała implantów, za to miałabym swoje naturalne, mniejsze piersi, jestem pewna, że wyczułabym zmianę o wiele wcześniej – powiedziała. Nie róbcie implantów! - dodaje.

Aktorka na implanty zdecydowała się w wieku zaledwie 19 lat. Jak sama mówi, zrobiła to, ponieważ czuła się niekomfortowo, porównując swoje ciało do innych gwiazd występujących w „Słonecznym patrolu”.

Teraz Nicole Eggert czeka chemioterapia. Aktorka jednak nie poddaje się i stara się być silna, zwłaszcza dla swojej 12-letniej córki, Keegan. Na swoim profilu na Instagramie zamieściła nagranie, na którym widać, jak goli głowę. Po krótkiej chwili dołącza do niej dziewczynka, która bierze od mamy maszynkę i pomaga jej zgolić włosy znajdujące się z tyłu głowy. Aktorka opatrzyła film cytatem:

Może uzdrowienie nie polega na tym, żeby zmienić siebie, ale na tym, by pozwolić sobie na bycie tym, kim naprawdę jesteśmy.

Życzymy powrotu do zdrowia!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama