Reklama

Anna Maria Sieklucka dała się poznać szerszej widowni jako Laura Biel w ekranizacji hitu Blanki Lipińskiej "365 dni". Aktorka doskonale wykorzystała swoje pięć minut i nie tylko zgromadziła pokaźne grono fanów, ale wciąż pozostaje obiektem zainteresowania plotkarskich mediów. Sama również chętnie dzieli się swoim prywatnym życiem w mediach społecznościowych. Tym razem opowiedziała o kłopotach z cerą, z jakimi zmagała się jeszcze kilka lat temu.

Reklama

Anna Maria Sieklucka zmagała się z trądzikiem

Okazuje się, że jeszcze w czasie studiów na Akademii Teatralnej aktorka walczyła z uciążliwym trądzikiem, który pokrywał większość jej twarzy. Na swoim koncie na Instagramie pokazała zdjęcia z tego okresu i dodała emocjonalny opis, w którym zdradziła, jak trudne to było dla niej doświadczenie i jak wiele razy płakała przez to, co widziała w lustrze.

Przyznała też, że jest postrzegana przez pryzmat kobiety "laleczki", choć nie uważa się za osobę idealną i najpiękniejszą.

Zobacz też: "Królowe życia": Monika Chwajoł była gwiazdą show. Jak dziś wygląda? Fani: "Coraz młodsza"

Metamorfoza gwiazdy "365 dni" Anny Marii Siekluckiej

Anna Maria Sieklucka opowiedziała też, jak udało jej się pokonać trądzik i poprawić kondycję cery, która teraz, jak widać na najnowszych zdjęciach, jest nieskazitelna. Okazuje się, że zdaniem gwiazdy "365 dni" najważniejsze były zmiany w jej psychice i zdrowiu.

Reklama

Aktorka zaapelowała do swoich fanów, by dbali o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne, bo to jej zdaniem postawa do pracy nad wymarzonym wyglądem, ale przede wszystkim dobrym samopoczuciem. Trzeba przyznać, że terapia Anny Marii Siekluckiej musiała być skuteczna, bo dziś gwiazda wygląda fenomenalnie a wypryski na jej twarzy to już przeszłość.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane