"Gogglebox": Sylwia Bomba zalała się łzami. Co się stało?
Sylwia Bomba z "Gogglebox" pokazała zdjęcie, na którym płacze. Szybko wyjaśniła fanom, co było powodem.
Sylwia Bomba wyjechała ze znajomymi oraz córeczką na ferie zimowe. Cała ekipa bawi się świetnie na nartach. Na instagramowym profilu gwiazdy "Gogglebox" pojawiło się jednak zdjęcie, na którym Sylwia Bomba płacze. Fani ruszyli z pytaniami, aby dowiedzieć się, co się stało. Piękna brunetka szybko wyjaśniła, co doprowadziło ją do łez.
"Gogglebox": Sylwia Bomba i łzy wzruszenia!
Sylwia Bomba to bez wątpienia jedna z największych gwiazd stacji TTV. Gdy wraz z Ewą Mrozowską pojawiły się w programie "Gogglebox" fani od razu polubili je za szczerość oraz trafne komentarze. Od tego czasu kariera pięknej brunetki cały czas się rozwija. Do tej pory wzięła już udział w kilku projektach. Jakiś czas temu mogliśmy podziwiać ją na parkiecie "Tańca z Gwiazdami", gdzie świetnie się bawiła, ale także pokazała swoje umiejętności. A niedawno wzięła udział w hitowym programie TTV - "99 - Gra o wszystko", gdzie spotkała się z ogromną krytyką widzów.
Życie prywatne Sylwii Bomby nie jest tak kolorowe, jak to zawodowe. Jakiś czas temu piękna fotograf rozstała się ze swoim długoletnim partnerem, z którym ma niespełna trzyletnią córeczkę, Antosię. Na Instagramie gwiazdy TTV pojawiało się wiele wspólnych zdjęć oraz relacji, a ona sama w wywiadach podkreślała, że Jacek to miłość jej życia. Niestety, niedługo później okazało się, że ich związek nie przetrwał.
Zobacz także: "Gogglebox": Sylwia Bomba w ogniu krytyki. "Takie rzeczy powinny być karalne"!
Największym szczęściem oraz miłością dla Sylwii Bomby jest jej mała córeczka. Antosia jest oczkiem w głowie mamy, która stara się o nią dbać i pokazywać jej nowe rzeczy. Tym razem piękna brunetka zabrała Tosię w góry, aby dziewczynka nauczyła się jeździć na nartach. Na profilu gwiazdy TTV pojawiło się zdjęcie, na którym płacze. Szybko jednak wyjaśniła, że są to łzy szczęścia i wzruszenia.
Pytacie się, o co chodzi z tym zdjęciem, że mama płacze. Ja się bardzo wzruszyłam, że moja trzylatka jeździ tak pięknie na nartach i tak wszyscy ją pochwalili. - wytłumaczyła wzruszona mama Tosi.
Na relacji Sylwii Bomby było widać, że Antosia świetnie sobie radzi na stoku.