"Gogglebox": Agnieszka Kotońska ze łzami w oczach zwróciła się do fanów. Mówi o okropnych dramatach

Ostatni czas nie należy do łatwych w życiu Agnieszki Kotońskiej, którą mieliśmy okazję poznać w programie "Gogglebox. Przed telewizorem". Gwiazda TTV zabrała głos na swoim Instagramie, gdzie podzieliła się z obserwującymi smutną refleksją. Nie zabrakło łez wzruszenia. Co się stało?

"Gogglebox": Agnieszka Kotońska przeżywa ciężkie chwile

Agnieszka Kotońska dała nam się poznać w programie "Gogglebox. Przed telewizorem". Na wizji zawsze tryskała energią i była pełna optymizmu. Nie da się więc ukryć, że widzowie kojarzą ją z wielkim uśmiechem na twarzy. Ostatnio jednak taki widok to rzadkość. Jakiś czas temu Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" przekazała smutne wieści. Wówczas była bardzo tajemnicza, nie ukrywała jednak, że przeżywa trudny okres. Ostatnio na próżno było jej także szukać w mediach społecznościowych. Teraz, powróciła po długiej przerwie, aby podzielić się z fanami ważną refleksją:

- Dzień dobry moi drodzy. Powiem Wam szczerze, że przez ten czas, kiedy mnie nie było na moich social mediach, dostałam od Was masę wiadomości, że tak jak ja jesteście na życiowym zakręcie, że przeżywacie trudne momenty waszego życia, że w waszym życiu dzieją sie okropne dramaty, w moim też. I bardzo cieszę się, że mam Was w takich trudnych momentach - zaczęła.

Zobacz także: "Gogglebox": Agnieszka Kotońska o spektakularnej metamorfozie: "Jaram się jak pochodnia"

Nietrudno było dostrzec wielkie wzruszenie i łzy w jej czach. Szybko okazało się, że chodzi o sytuację, z jaką rodzina musiała się zmierzyć w ostatnim czasie. W końcu kilka dni temu zmarła mama Artura Kotońskiego z "Gogglebox". Okazuje się, że popularna rodzina otrzymała wówczas wielkie wsparcie od internautów i widzów:

- Chciałam Wam podziękować, ja i cała moja rodzina za wszystkie wiadomości, za masę kondolencji, które do nas wysyłacie. Bardzo, bardzo dziękujemy.

Wzruszona gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem" wspomniała także w czułych słowach swoją ukochaną teściową:

- Jak już wiecie, odeszła moja teściowa. Była fantastyczna mama, fantastyczną przyjaciółką, kumpelą, żoną, babcią. Ta kobieta kochała żyć i kochała ludzi. Pamiętam, że zawsze obok niej było bardzo dużo ludzi, uśmiechu, pozytywnej energii. Ona miała takie serce na dłoni dla każdego człowieka. Pamiętam jak wpadaliśmy na obiad do mojej teściowej, nieważne ile osób było, tyle osób dostało jeść. Miała przepiękny ogród, w którym śmiały sie do niej róże i w tych różach dzisiaj tonie jej grób... Nie jest to łatwa sytuacja, ale dzisiaj mamy anioła stróża z góry, który się nami opiekuje - wyznałą ze łzami w oczach.

Zobacz także: "Gogglebox": Agnieszka Kotońska pokazała się bez filtrów i makijażu! Tak wygląda w naturalnej odsłonie

Ponadto Agnieszka Kotońska zwróciła się także do internautów z ważnym apelem:

- Kochajcie swoich rodziców, szanujcie swoje rodzeństwo, swoich bliskich, bo czas biegnie nieubłaganie. I pewnych zdarzeń, sytuacji, relacji nigdy w życiu się nie powtórzy, bo straconego czasu się nie odrobi. Za każdym razem wam powtarzam, ze rodzina to jest najcenniejsze, co masz. Życia, czasu i rodziny nie kupisz, wiec pielęgnuj, to co masz. Bo wszyscy się odwrócą, gdy Ci się nóżka powinie, a rodzina zostanie - wyznała.

Trudno się nie zgodzić...