Głośna wpadka na festiwalu w Opolu. Uśmiercili żyjącą wokalistkę "Nie ma nawet po mnie śladu"
Sobotni skandal na festiwalu w Opolu odbił się szumem w mediach. TVP uśmierciło polską wokalistę na koncercie "Czas ołowiu" podczas którego gwiazdy prezentowały piosenki nieżyjących już artystów. "Odbieram to jako wielki skandal."

Tegoroczny festiwal w Opolu zbiera negatywne opinie. Najpierw głośna afera związana ze skandalicznym zachowaniem reżysera podczas recitalu Dody, a teraz uśmiercenie żyjącej wokalistki. Jolanta Borusiewicz zabrała głos w sprawie i nie kryła rozczarowania ze strony organizatorów festiwalu i TVP.
Festiwal w Opolu 2023
Festiwal w Opolu 2023 jest serią niepowodzeń. Już po pierwszych dniach festiwalu pojawiały się negatywne opinie dotyczącego tego, że w tegorocznej edycji został zaprezentowany słaby poziom muzyczny, a sam program był dosyć nudny. Kilka dni przed rozpoczęciem festiwalu wybuchała głośna afera związana z Dodą do tego stopnia, że jej udział na scenie stał pod znakiem zapytania. Piosenkarka na Instagramie ujawniła, że reżyser który zajmował się jej recitalem, rzucał w niej stronę obelgami i bluźnierstwami. Doda nie wytrzymała takiego zachowania i ujawniła wszystko mediom. Na szczęście TVP szybko zareagowało, a sam reżyser przeprosił gwiazdę. To jednak nie wystarczyło, więc został odsunięty od realizacji programu.
Uśmiercili żyjącą wokalistkę
W ramach 60. edycji festiwalu w Opolu w sobotę (10 czerwca) odbył się koncert „Czas ołowiu”. Z tej okazji, jak co roku, artyści upamiętniają zmarłych już muzyków. Ten moment refleksji poświęcony był m.in. Zbigniewowi Wodeckiemu, Markowi Grechucie czy Krzysztofowi Krawczykowi. Jak się okazało, do tego grona została dołączona także Jolanta Borusiewicz, której zdjęcia zostały wyświetlone na ekranie. Byłby to piękny gest gdyby nie fakt, że piosenkarka nadal żyje.
Aktorka w kilku zdaniach wypowiedziała się na temat zaistniałej sytuacji i nie kryła rozczarowania.
Całą sytuację w rozmowie z Plejadą skomentował również sam reżyser Michał Bandurski. Publicznie przeprosił Jolantę Borusiewicz i wyjaśnił zaistniałą sytuację.
Zobacz także: Doda już po występie w Opolu 2023. Wiemy, dlaczego na scenę chciała wzywać menadżera [ZDJĘCIA]

Co sądzicie o tej sytuacji?
Nasze akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 16