Reklama

Izabela Macudzińska od paru sezonów daje się bliżej poznać widzom "Królowych życia". Choć daleko jej do popularności Dagmary Kaźmierskiej, udało jej się zebrać spore grono wiernych fanów. Internauci zachwycają się jej urodą i figurą. Gwiazda nie ukrywa jednak, że to nie tylko zasługa genów.

Reklama

Zobacz także: Kasia „Laluna” z „Królowych życia” zdradziła, jakie operacje plastyczne przeszła. Teraz szykuje się na kolejne

Iza z "Królowym życia" operacje plastyczne

Pod najnowszym zdjęciem w bikini Izabeli posypały się komentarze pełne zachwytów nad jej ciałem. Iza Macudzińska w ostanim czasie nieco schudła i wyrzeźbiła sylwetkę. Wyznała, że waży teraz 69 kilo przy wzroście 170 cm. Udało jej się to pomimo schorzenia na jakie cierpi - gwiazda ma Hashimoto.

"Królowa życia" przyznała, że trzyma się restrykcyjnych zasad diety rozpisanej przez dietetyka.

Jeden z internautów zachwycał się obfitym biustem Izabeli:

Te twoje piersi naturalne są nieziemskie.

Problem w tym, że Iza wcale nie ma naturalnego biustu, co szybko potwierdziła. Kilka lat temu poddała się operacji powiększania piersi.

Ja nie mam naturalnego biustu - odpisała gwiazda.

Inna fanka dopytywała, co stało się z pośladkami Królowej.

A co się z pupą stało?
Reklama

Macudzińska przyznała, że nie rozumie pytania. Internautka doprecyzowała, że chodzi jej o nienaturalne modelowanie sylwetki. Ale zdaje się, że inni internauci jednak tego nie zauważyli. Zachwycali się kobiecymi kształtami Izabeli oraz brakiem cellulitu. Gdy fanka zapytała, co jej zdaniem najlepiej działa na cellulit, ta odpowiedziała, że w jej przypadku sprawdza się bańka chińska.

Reklama
Reklama
Reklama