Ewa Wachowicz pokazała ceny wielkanocnego menu! Ile za sernik i śledzie?

Ewa Wachowicz po raz kolejny zaskoczyła swoich fanów – tym razem jednak nie przepisami, a cenami wielkanocnego menu cateringowego. Znana kucharka i restauratorka przygotowała ofertę pełną tradycyjnych potraw, jednak ich koszty wzbudziły ogromne kontrowersje w sieci. Internauci nie kryją oburzenia, komentując między innymi cenę sernika. Czy luksusowe dania są warte swojej ceny?

Wielkanocne menu Ewy Wachowicz

Ewa Wachowicz, popularna kucharka i restauratorka, po raz kolejny zaprezentowała swoje wielkanocne menu cateringowe. Znana z eleganckich i smakowitych potraw, tym razem Wachowicz zaskoczyła nie tylko kompozycją dań. Wielkanocne propozycje z jej restauracji obejmują zarówno tradycyjne polskie specjały, jak i nowoczesne interpretacje klasycznych potraw. Wachowicz przyzwyczaiła swoich klientów do dań wysokiej jakości, jednak ceny niektórych pozycji wprawiły wielu w osłupienie.

Nie ulega wątpliwości, że oferta świąteczna Ewy Wachowicz skierowana jest do osób ceniących luksus i wyjątkowy smak. Jednak ceny potraw wywołały falę komentarzy w mediach społecznościowych i na portalach internetowych.

Oto przykładowe ceny wybranych pozycji z wielkanocnego menu:

• Sernik - 180 zł
• Śledzie - 70 zł (kg)
• Bigos - 80 zł (kg)
• Sałatka jarzynowa - 60 zł (kg)
• Chleb pszenno-żytni z czarnuszką - 30 zł

W ofercie znajdują się zarówno dania główne, jak i przystawki oraz desery. Menu ma na celu zaspokojenie gustów nawet najbardziej wymagających smakoszy, a przy tym nawiązuje do tradycji polskiej kuchni wielkanocnej. Wachowicz zapewnia, że wszystkie potrawy są przygotowywane ze świeżych i naturalnych składników, co ma wpływać na wyjątkowy smak dań.

Fani kucharki zaznaczają, że dania przygotowywane przez Wachowicz są nie tylko smaczne, ale również pięknie podane, co czyni je atrakcyjnymi na świąteczny stół. Jednak dla wielu osób kwoty są zbyt wygórowane i nie znajdują uzasadnienia w tradycyjnej polskiej kuchni. Wielkanocne menu Ewy Wachowicz bez wątpienia wywołało poruszenie. Czy ceny rzeczywiście są uzasadnione jakością? A może to po prostu luksus, na który niewielu może sobie pozwolić?