Po pierwszym meczu Polski na Euro 2020 (2021) w sieci dosłownie zawrzało. Internet zaroił się od memów dotyczących gry naszych piłkarzy, a kibicie w swoich wpisach na Twitterze oraz komentarzach w mediach społecznościowych nie zostawili na nich suchej nitki. Szczególnie oberwało się Wojciechowi Szczęsnemu, który strzelił samobójczego gola, a piłka, która odbiła się od jego głowy wpadła prosto do bramki. Na negatywne opinie internautów nie postanowiła jednak zostać obojętna jego żona. Marina opublikowała na swoim profilu na Instagramie wpis oraz relację, w których stanęła w obronie kadry. Nieoczekiwanie jednak królowa polskich WAGs zablokowała możliwość komentowania jej najnowszego zdjęcia. Niestety, to nie uchroniło jej przed falą hejtu. Gwiazda postanowiła pokazać wszystkich porażającą wiadomość, jaką dostała od jednego z internautów. Takich słów nikt nie chciałby przeczytać.

Reklama

Zobacz także: Tak Anna Lewandowska z córkami wspierają Roberta Lewandowskiego na Euro 2020!

Marina zablokowała komentarze. Żona Wojciecha Szczęsnego odpowiada na hejt internautów

Poniedziałkowy mecz Polska-Słowacja, w którym przegraliśmy 2:1, przyniósł jego widzom ogromne emocje. Fani piłki nożnej postanowili wylać swoje gorzkie żale w internecie, a samobójczy gol Wojciecha Szczęsnego oraz czerwona kartka Grzegorza Krychowiaka były w szczególności komentowane. Wraz z pierwszymi minutami meczu Marina Łuczenko opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie, na którym pokazała jak razem z synkiem kibicuje polskiej reprezentacji, jednak negatywne opinie obserwatorów sprawiły, że żona Wojciecha Szczęsnego zablokowała możliwość komentarzy, a następnie napisała co myśli o zachowaniu kibiców.

Jestem dumna z Naszej Drużyny. Walczyli i dali z siebie wszystko. Emocje były olbrzymie! Jestem dumna z mojego kochanego męża Wojciecha Szczęsnego. Dla nas zawsze jest wygrany, cokolwiek się nie dzieje na boisku. Wiem jak ciężko pracuje i ile kosztuje to wyrzeczeń. Zawsze stara się z całych sił godnie reprezentować nasz kraj. Nie rozumiem tych którzy piszą te okropne rzeczy. Tak chcecie dodać otuchy naszym reprezentantom do dalszej gry? Nie poddajemy się... - napisała na swoim na InstaStories.
marina_official

Na tym jednak się nie skończyło. Internauci postanowili zacząć komentować inne zdjęcia Mariny Łuczenko, a także wysyłać do żony Wojciecha Szczęsnego prywatne wiadomości. Choć w ocenach niektórych, gwiazda pomyliła krytykę z hejtem - nic bardziej mylnego. Marina postanowiła pokazać swoim obserwatorom jak zachowują się niektórzy z fanów piłki nożnej i opublikowała na swojej relacji na Instagramie wiadomość otrzymaną od pewnego mężczyzny. Jej treść jest naprawdę szokująca.

Powiedz swojemu chłoptasiowi, że jest zwykłym nieudacznikiem - zaczął internauta.

Zobacz także: Marina wspominając trudny poród, pokazała pierwszą fotografię z Liamem: „nigdy nie publikowałam tak prywatnego zdjęcia”

Zobacz także

W kolejnych wiadomościach posypała się fala wyzwisk, a Marina Łuczenko nie miała zamiaru tego tolerować. Gwiazda postanowiła podzielić się z obserwatorami wizerunkiem mężczyzny i pokazać, że w internecie nikt nie jest bezkarny.

Reklama

Marina Łuczenko wiernie wspiera swojego męża podczas rozgrywek Euro 2020 (2021). Gwiazda opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie, na którym widać jak razem z synkiem ogląda mecz Polska-Słowacja. We wpisie żona Wojciecha Szczęsnego zwróciła się również do kibiców.

Reklama
Reklama
Reklama