Elżbieta Zającówna przez chorobę zrezygnowała z kariery. Zmieniła się nie do poznania

Elżbieta Zającówna to aktorka teatralna i filmowa. Znamy ją przede wszystkim z filmów i seriali tj.: "Vabank", "Matki, żony i kochanki", czy "Seksmisja". Niestety choroba przekreśliła dalsze plany aktorskie Zającówny.

Jak wygląda i co robi Elżbieta Zającówna?

Elżbieta Zającówna przed laty, kiedy dowiedziała się o chorobie, postanowiła przerwać aktorstwo. Diagnoza była bezlitosna. Okazało się, że kobieta cierpi na nieuleczalną chorobę - Von Willebranda. Jest to najczęstsza wrodzona skaza krwotoczna, która zaburza krzepnięcie krwi. Objawia się występowaniem częstych i wydłużających się krwawień, które zagrażają zdrowiu i życiu chorej osoby.

Zającówna z powodu właśnie tej choroby postanowiła zrezygnować z kariery i skupić się na własnym zdrowiu. W 2010 roku została wiceprezes Fundacji Polsat. Na stanowisku była przez trzy lata, a następnie znowu zniknęła. Do swojego wcześniejszego zawodu aktorki, Elżbieta Zającówna wróciła dopiero w 2017 roku i zagrała krótką rolę w serialu "Na dobre i na złe". W kolejnych latach grała w pojedynczych produkcjach.

Aktorka nie jest aktywna w mediach społecznościowych i raczej nie często zdarza jej się dawać wywiady. Ostatnią fotografię, jaką zamieściła na Instagramie, widzimy z dnia 23 czerwca 2020 roku. Zającówna ma zdecydowanie ciemniejsze włosy niż kiedyś, lekką grzywkę na bok i nosi okulary. Co więcej, słychać u lubianej aktorki? Tego dokładnie nie wiadomo, wiadomo natomiast, że dwa lata temu pojawiła się również na premierze książki "Półprzewodnik po Polsce" Krzysztofa Jaroszyńskiego, gdzie wyglądała bardzo dobrze.