Brytyjska rodzina królewska od lat jest obiektem zainteresowania mediów w napięciu śledzących niemal każdy krok Windsorów, analizując nie tylko ich kreacje, słowa, czy gesty, ale przede wszystkim doszukując się wpadek, skandali, a także licznych sympatii i animozji pomiędzy najbliższymi Elżbiety II. Wiemy już, które z dzieci jest ulubieńcem Jej Królewskiej Mości, a także poznaliśmy najmniej lubianego wnuczka królowej. Okazuje się, że choć monarchini potrafi być niezwykle łaskawa dla swoich pupilów, o tyle z pozostałymi członkami rodziny ma dość chłodne relacje, ograniczające się do grzecznościowych uśmiechów i kurtuazyjnych gestów. Co więcej, władczyni często potrafi być nieprzejednana w swoich decyzjach, co niejednokrotnie rani jej najbliższych. Tym razem dostało się nowonarodzonemu prawnuczkowi królowej. Dlaczego nie otrzyma on od Elżbiety II żadnego szlacheckiego tytułu?

Reklama

Zobacz także: Jak mieszka córka Elżbiety II? Rodzina królewska pokazała wnętrza domu księżnej Anny! Gustownie?

Elżbieta II pozbawiła swojego prawnuczka tytułów

Królowa Elżbieta II rządzi nieprzerwanie od 67 lat, co czyni ją najdłużej urzędującym władcą w historii Wielkiej Brytanii. Monarchini wielokrotnie udowadniała, że jest silna, niewzruszona i bezkompromisowa. Niestety, jej postawa czasem rani uczucia jej najbliższych. Niedawno pisaliśmy o tym, że Jej Królewska Mość zabroniła serwowania w pałacu ulubionego dania księcia Geoge’a, uznając je za mało wykwintne i niegodne pałacowych jadalni. Później głośno było o tym, że Elżbieta II zabroniła swojej synowej nazywać się księżniczką, a także planuje pozbawić księcia Harry’ego jego wojskowych tytułów w odwecie za Megxit, jak również nadwyrężenie umowy dotyczącej odejścia Harry’ego i Meghan Markle z królewskiego dworu.

Rex Features/East News

Teraz kolejny członek rodu Windsorów został pozbawiony szlacheckich tytułów. Mowa o nowonarodzonym synku księżniczki Eugenii. Choć zajął jedenaste miejsce w kolejce do brytyjskiego tronu, nie będzie w przyszłości pełnił królewskich obowiązków, a także nie zostanie nadany mu żaden królewski tytuł. Skąd taka decyzja? Jak podkreśla źródło „Daily Mail”, królowa w każdej chwili może nadać nowonarodzonemu prawnukowi należny mu tytuł, jednak to księżniczka Eugenia nie wyraża na to zgody.

Eugenia jest nieugięta i chce trzymać swoje dziecko z dala od centrum uwagi tak bardzo, jak to tylko możliwe. Nie przejmie patronatów pozostawionych przez Harry'ego i Meghan i nie będzie ich zastępować podczas publicznych wydarzeń - donosi informator brytyjskiego tabloidu.

Przypomnijmy, że ani Eugenia, ani jej starsza siostra Beatrice, w przeciwieństwie do księcia Williama, czy niegdyś księcia Harry’ego, nie są utrzymywane ze środków publicznych, a także nie korzystają z państwowej ochrony policji. I choć chętnie udzielają się w licznych akcjach charytatywnych, na tym ich książęca działalność się kończy.

Zobacz także
Reklama

Księżniczka Eugenia na co dzień pracuje jako dyrektorka w londyńskiej galerii sztuki, być może jej decyzja jest więc podyktowana tym, że chce uchronić nowonarodzonego syna od medialnej nagonki i skandali.

Reklama
Reklama
Reklama