Reklama

Eliza Macudzińska, córka Izabeli Macudzińskiej, jednej z uczestniczek programu "Królowe życia", zaskakuje swoimi wspomnieniami na temat kulis show. Influencerka opowiada o tym, jak wyglądały nagrania i dlaczego uważa, że część z nich była reżyserowana. W rozmowie z Party.pl zdradza, jak zmieniło się jej podejście do mediów oraz jakie doświadczenia z dzieciństwa związane z telewizją na zawsze pozostaną w jej pamięci.

Reklama

Eliza Macudzińska: Jak wyglądały kulisy "Królowych życia"?

Eliza Macudzińska miała zaledwie 9-10 lat, kiedy po raz pierwszy pojawiła się na ekranach w "Królowych życia". Z perspektywy czasu wspomina, że program był dla niej zupełnie innym doświadczeniem niż to, które znamy dziś w kontekście mediów społecznościowych.

Mimo, że to dało mi jakiegoś doświadczenia to strasznie to się różni od Youtube'a. A w telewizji to jest bardziej reżyserowane i muszę jakąś grę wypełnić.

– mówi Eliza, podkreślając, że w porównaniu do współczesnych produkcji, wszystko było bardziej kontrolowane przez ekipę produkcyjną. Wspomnienia z tamtych czasów pozwalają jej zauważyć różnice w sposobie pracy przed kamerą – to, co dla niej było wtedy tylko zabawą, teraz w oczach dorosłej osoby wydaje się bardziej skomplikowaną produkcją telewizyjną.

Z perspektywy czasu Eliza Macudzińska zwraca uwagę na to, jak szybko dorastała, biorąc udział w "Królowych życia". Program, który był skierowany głównie do dorosłych widzów, stał się dla niej miejscem nauki i zdobywania nowych doświadczeń. Choć na początku traktowała go jako zabawę, z biegiem czasu zaczęła dostrzegać, jak wielki wpływ miała telewizja na jej życie. Ważnym elementem, który również odcisnął ślad na jej dzieciństwie, była reakcja jej matki, Izabeli Macudzińskiej, na karierę córki. Eliza wspomina, że mama była bardzo zaangażowana w cały proces produkcji i dbała o to, by wszystko odbywało się w zgodzie z jej wartościami.

Różnice między telewizją a influencerstwem

Eliza Macudzińska obecnie działa głównie w mediach społecznościowych, gdzie jako influencerka dzieli się swoim życiem z fanami. Choć wspomina nagrania do "Królowych życia" z sentymentem, zauważa, że praca w mediach społecznościowych daje jej zupełnie inną wolność. "Jako influencerka nie jestem poddana takiej samej kontroli jak w telewizji" – tłumaczy Eliza. Dziś ma pełną kontrolę nad tym, co publikuje i jaką treść chce przekazać swoim obserwatorom.
Jest to dla niej ogromna różnica w porównaniu do wcześniejszej pracy przed kamerą, kiedy musiała dostosować się do oczekiwań producentów i reżyserów. Współczesne media społecznościowe pozwalają jej na większą autentyczność i swobodę wyrażania siebie, czego brakowało jej w czasach programu telewizyjnego.

Reklama

Reakcja Izabeli Macudzińskiej na karierę córki

Izabela Macudzińska, matka Elizy, była zawsze obok córki, wspierając ją w jej medialnej karierze. Choć jako uczestniczka "Królowych życia" była bardziej skoncentrowana na swojej własnej roli w programie, to jednak jako mama dbała o to, by wszystko działo się w zgodzie z jej wychowawczymi zasadami.
Dzięki wsparciu mamy, Eliza mogła czuć się komfortowo i bezpiecznie podczas całego procesu nagrań, co miało ogromne znaczenie, biorąc pod uwagę jej młody wiek. Dziś obie, matka i córka, z dumą wspominają ten etap swojego życia, choć podkreślają, że patrzą na niego z zupełnie innej perspektywy.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane