Reklama

Anna Lewandowska kilka dni temu pojechała do Sewilli na mecz Polski z Hiszpanią, by wspierać swojego męża, Roberta Lewandowskiego. Kiedy pojawiła się na stadionie, zauważył ją jeden z hiszpańskich dziennikarzy. Nie mógł odmówić sobie rozmowy z trenerką, jednak pytanie, które jej zadał, sprawiło, że Anna Lewandowska szybko zakończyła wywiad. Na szczęście z uśmiechem na twarzy!

Reklama

Anna Lewandowska udziela wywiadu hiszpańskiej telewizji

Żony i partnerki piłkarzy muszą liczyć się z ogromnym zainteresowaniem mediów, zwłaszcza teraz, podczas Euro 2020! Kiedy więc Anna Lewandowska przyleciała do Hiszpanii specjalnie na kolejny mecz Polaków, szybko została dostrzeżona przez lokalnego reportera. Ten zapytał żonę Roberta Lewandowskiego o... jego ewentualny transfer do hiszpańskiego klubu Real Madryt! Ania nie do końca wiedziała, co odpowiedzieć - w krótkiej rozmowie, którą szybko zakończyła, zdradziła tylko, że wraz z piłkarzem są fanami hiszpańskiej ligi:

Zobaczymy, zobaczymy, może. Nie wiem, lubimy tę ligę - powiedziała krótko Anna.

https://t.co/8e27VtPbV4

Czy rzeczywiście to możliwe, aby Robert przeszedł z Bayernu Monachium do Realu Madryt? To dla całej rodziny Lewandowskich oznaczałoby prawdziwą rewolucję, z przeprowadzką na czele. Oliwy do ognia dolewa fakt, że jakiś czas temu plotkowano, że Robert i Anna kupili piękną willę na Majorce. Transfer Lewandowskiego do hiszpańskiego klubu byłby ogromną sportową sensacją!

twitter

Anna Lewandowska zawsze wspiera Roberta i jak tylko może, przyjeżdża na jego mecze. Dla sportowca największą motywacją jest zaś rodzina, zwłaszcza jego córki - Laura i Klara:

Reklama

Kolejny mecz na Euro 2020 Polacy rozegrają 23 czerwca o godzinie 18. na stadionie w Sankt Petersburgu. Ich rywalami będzie Szwecja. Żeby nie odpaść z gry, nasza reprezentacja musi wygrać spotkanie. Przed telewizorem Roberta na pewno będą wspierać córki - Klara i Laura. Kiedy wyjeżdżał na zgrupowanie, dziewczynki poprosiły tatę o... żelki:

”Tato, ale jak wrócisz to przywieziesz żelki ????????????” Dobrze, że znają te domowej roboty???? (też pyszne!) Dziewczynki na te żelki będa musiały poczekać.. minimum 4 tygodnie, bo aż tak długa rozłąka przed nami ???? I to jest ta druga strona medalu.
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane